NIEWŁAŚCIWY SKIPPER, NIEWŁAŚCIWA ZAŁOGA

0
486

Za zgodą Jerzego Kulińskiego

Kolejna korespondencja o kamizelkach, a właściwie o ich braku. To nie przykład indywidualnej głupoty – mam z Markiem Zwierzem dla Was cały łańcuszek niefrasobliwych: czarterodawca, firma public relation, skipper, dorosła załoga.
Jak ktoś sam indywidualnie ryzykuje swoje życie – jego sprawa, choć samobójstw nie pochwalam. Ale na łodce (oczywiscie czarterowanej!) są jeszcze dzieci. Absolutnie nie zgadzam się z cytowanym przez Marka lekarzem i to nawet takim… olimpijskim – złe przykłady należy pokazywać, tak jak video-zapisy harcy zmotoryzowanych półgłówków na szosie. A tak przy okazji, to skipper o jakichś tam bajer-proporczykach pamiętał. Brakuje tylko takiego czarnego z czaszką i skrzyżowanymi piszczelami. To by się tematycznie komponowało.
Nie liczcie jednak na prasową kampanię kamizelkową. Obecnie dochody z reklam zaczynają przewyższać te ze sprzedaży nakładów.
„7 CUDÓW MAZUR” mi się nie podoba !
KAMIZELKI znakiem rozpoznawczym rozgarniętych !
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
—————————-————
Drogi Jurku,

dostalem dzisiaj serie zdjec z finalu kampanii '7 Cudow Mazur”, w tym to zalaczone. Krew mi sie najpierw zmrozila, a potem zagotowala.

/obraz nr 1

Załoga liczna, ani jednej kamizelki, ani jednego koła ratunkowego – za to aż 2 bajer-proporczyki dla fasonu
.
Napisalem do nadawcy, znanej firmy PRowej, i dostalem odpowiedz:
Panie Marku,
Faktycznie jest to pewne niedopatrzenie, lecz kamizelki proponowane były przez sterników każdej osobie wsiadającej na pokład i na wyposażeniu 
jachtu oczywiście się znajdowały. W związku z Pańskim komentarzem, proszę o niepublikowanie niniejszego zdjęcia w Państwa publikacji. W 
załączniku przesyłam Panu alternatywne zdjęcie o tematyce żeglarskiej.

No i co? Niby wszystko w porzadku. Tylko dlaczego skipper proponowal, a nie wymagal? Dlaczego zgodzil sie wyplynac? Czy mam wierzyc, ze mial na 
jachcie odpowiednie kamizelki dla tylu dzieci z uwzglednieniem ich wieku i wagi? Mam uzasadnione watpliwosci.

Najwyrazniej twoje zawolanie: KAMIZELKI! jest cigle jeszcze glosem na puszczy. Zastanawiam sie, czy w mediach nie nalezaloby tez tego 
zawolania wprowadzic.

Zyj wiecznie,

Marek

PS: Nie wiem, czy jest to do publikacji. Ostatnio lekarz ekipy olimpijskiej tlumaczyl zasady uczenia sie z naciskiem na NIEPOKAZYWANIE 
przykladow negatywnych. 10000 razy nalezy pokazywac to, co nalezy robic, a nie demonstrowac bledy, bo moga sie utrwalic szybciej, niz nam sie wydaje.

Komentarze