Zbliża się czas przejścia

0
536

„Trudny, ambitny ale jakże ekscytujący” – tak opisuje wyścig Howard Piggott z Cruising Yacht Club w Australii. Wyścig stanowi nie lada wyzwanie zarówno dla żeglarzy , jak i nawigatorów, a także jest wymagającym sprawdzianem dla załogi. Z kolei domniemany zwycięzca ma szansę udowodnienia swoich umiejętności w jednym z największych na świecie wyścigów morskich.

W 68. edycji Rolex Sydney Hobart zapowiadają się bardzo zróżnicowane warunki atmosferyczne, od silnych i gwałtownych wiatrów, po momenty zupełnej flauty. Siła wiatru zwiększy się, gdy tylko jachty wyjdą z główek portu, następnie podczas pierwszej nocy wiatr zmieni się na północno-wschodni. Sekwencje frontów będą przechodzić przez akwen wyścigu, poczynając od porannych godzin 28 grudnia, przynosząc wiatr zachodni. Okresy spokoju pomiędzy coraz silniejszymi skokami wiatru przydadzą pikanterii wyborom żeglarzy.

Pogoda stanowi kluczowy element każdych regat, poprawne interpretowanie warunków meteorologicznych jest niezbędne do przewidywania prędkości i kierunku wiatru. Umiejętność reagowania w zmiennych warunkach atmosferycznych przyczynia się do osiąganych rezultatów.  Dla 77 załóg startujących w regatach jeszcze jedna zmiana jest bardzo istotna – żeglarze muszą przestawić się z nastroju świątecznego, by przygotować się do udziału w wyścigu na 628 milach.

Start wyścigu o godzinie 13:00 czasu australijskiego 26 grudnia 2012

Więcej informacji na: www.rolexsydneyhobart.com

 

Fot.: 

Rolex Sydney Hobart Race/Daniel Forster/

Rolex Sydney Hobart Race/Kurt Arrigo

Rolex Sydney Hobart Race/Rolex/KPMS

 

Źródło: http://www.regattanews.com 

Komentarze