Regaty NY-BCN: GAES-bardzo udany trening

0
611

obraz nr 1

Fot. B.Stichelbaut/ Sea&Co /OSM

Dla hiszpańskiego duetu mieszanego Anna Corbella / Gerard Marin, który dziś na pokładzie GAES dopłynął do mety zamykając podium (oraz stawkę) regat NYBCN 2014 ostatnie dwa tygodnie można określić jako bardzo udany trening.

Zarówno Corbella jak i Marin to “studenci” czy raczej (modne słowo) „beneficjenci” FNOB (Barcelona Foundation for Ocean Sailing – fundacji ułatwiającej życie zawodnikom startującym w regatach oceanicznych. Tak, jest taka fundacja, i to dzięki sporym pieniądzom inwestowanym od lat w żeglarskie talenty Hiszpania obecnie ma kilka nazwisk bardzo liczących się w świecie regat oceanicznych. Zaczynali od zera. Także ten, wzorce są – działające :)).

Pierwszy raz płynęli razem, pierwszy raz na nowym dla nich jachcie, który i tak zostanie poddany przeróbkom przed startem dookoła świata. Radzili sobie całkiem nieźle, przyznam, że pierwsze dni w ich wykonaniu były dla mnie sporym zaskoczeniem. Prowadzili stawkę 2 czerwca przez kilka godzin, 3 czerwca również udało im się wyprzedzić WSZYSTKICH rywali. (Potem, aż do Gibraltaru, prowadził Safran.) Jacht mają może nienajnowszy, ale widać było, że próbują różnych zagrywek taktycznych, co dawało efekty raz lepsze, raz gorsze. Niemniej dotarli na metę 19 godzin za Hugo Bossem, co nie jest dużą różnicą na transatlantyckiej trasie.

obraz nr 2

Fot. B.Stichelbaut/ Sea&Co/ OSM

“Było trochę ciężko, zmienne warunki: dużo wiatru i zero wiatru … bardzo trudno” – komentowała Corbella po zejściu na ląd. “Finisz też był trochę skomplikowany ze względu na słaby wiatr, wydawało się, że już nigdy nie dopłyniemy, ale się udało, jesteśmy szczęśliwi z wykonanej roboty. Najlepszy był start z Nowego Jorku: dobrze zaczęliśmy, to było nieprawdopodobne, wspaniałe doświadczenie, które nie wiem, czy jeszcze kiedyś uda się powtórzyć”.

Marin dodaje: “Dla nas był to bardzo dobry trening, test jachtu w warunkach normalnych pełnowymiarowych regat i konfrontacji z bardzo dobrymi przeciwnikami. Takich elementów nie ma, kiedy trenuje się samemu. Musimy lepiej poznać jacht. Co więcej, nigdy do tej pory nie żeglowaliśmy w takim tempie – to były bardzo intensywne regaty, cały czas. Nauczyliśmy się bardzo dużo i określiliśmy rzeczy, które musimy poprawić przed startem w BWR.”

Corbella przyznała, że kiedy w trakcie regat podejmowali ryzykowne decyzje, które często okazywały się nietrafione, była to kwestia braku doświadczenia w meteorologii. “Oboje byliśmy pewni, że robimy dobrze, a okazywało się, że to błąd. Co dowodzi jedynie tego, że musimy się sporo nauczyć o pogodzie.”

GAES to jedyny jacht z mieszaną załoga jaki startował w NY-BCN. Anna żeglowała wcześniej w parze z kobietą. A jak było z męską załogą? “Różnica jest taka, że jak załogą jest kobieta, to jacht lepiej pachnie” – mówi Corbella. “A na poważnie – myślę, że nie ma różnicy” – dodaje. “Różnica jest taka, że jest to po prostu inna osoba. Oczywiście Gerard jest silniejszy niż dziewczyna, co przydaje się w niektórych sytuacjach, ale nie jest to coś, co by było szczególnie ważne.”

Jako pierwsze rzeczy, które chcieliby zrobić po zejściu na ląd, Anna wymieniła kąpiel pod prysznicem po 2 tygodniach mycia się w wiadrze, spotkanie z przyjaciółmi, rodziną i psem. Gerard przyznał, że od dwóch miesięcy nie widział swojej dziewczyny, która jest w ciąży, i że nie może się doczekać, kiedy ją uściska.

obraz nr 3

Zdjęcie z profilu Fb Anny Corbelli 🙂

 

P.S. Neutrogena jutro 🙂

Milka Jung

www.milkajung.com 

Komentarze