Najdalej, najwyżej, najtrudniej… Arktyczny rekord pobity!

0
744

W piątek 20 września o godzinie 11.00 do nabrzeża Basenu Jachtowego im. Mariusza Zaruskiego w Gdyni zacumuje polski jacht Barlovento II powracający z rekordowej arktycznej wyprawy „Sekstant Expedition Rosyjska Arktyka 2013”.

Wyprawa „Sekstant Expedition – Rosyjska Arktyka 2013” została zorganizowana przez kapitana Macieja Sodkiewicza. Głównym jej celem była żegluga, aż po granice pokrywy lodowej otaczającej biegun północny.
Cel został  osiągnięty – w sobotę 20 lipca dowodzony przez kpt. Sodkiewicza jacht przekroczył
82 stopień szerokości geograficznej północnej zostawiając za rufą najbardziej na północ wysunięty skrawek lądu
na szelfie kontynentalnym Europy.  Barlovento II dotarł na pozycję 82° 10, 554 N, 60° 48, 020 E gdzie zacumował do kry lodowej. Jest to rekordowa pozycja północna osiągnięta przez jacht pod polską banderą.

Dalej na północ dopłynąć już się nie dało. Koncentracja kry lodowej przed nami była zbyt duża, żeby bezpiecznie żeglować dalej w górę. Zawróciliśmy więc i obraliśmy kurs na Ziemię Franciszka Józefa.
To bardzo zabawne uczucie kiedy do Europy płynie się na południe.
  – powiedział kpt. Sodkiewicz

Arktyczna wyprawa rozpoczęła się 2 czerwca w Gdyni. W ciągu 111 dni żeglugi jacht Barlovento II przepłynął niemal 8 tysięcy mil morskich przez zimne wody Morza Białego, Morza Barentsa i Morza Karskiego aby dotrzeć do stanowiących północny kraniec Europy dziewiczych wysp archipelagu Ziemi Franciszka Józefa,
a następnie podążyć do skraju otaczających biegun pól lodowych.

KAŻDY MOŻE PRZEŻYĆ PRZYGODĘ ŻYCIA

Ze względu na skalę przedsięwzięcia wyprawę podzielono na 6 etapów, w których wzięło udział
w sumie 41 uczestników z różnych miast Polski. Prawie połowę ekipy „Sekstant Expedition” stanowiły kobiety. Najmłodsza uczestniczka wyprawy miała 19 lat, a najstarszy członek załogi w marcu świętował 68 urodziny. Wszyscy bez wyjątku musieli zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami – chłodem, niesprzyjającą pogodą, zmęczeniem organizmu. Załoga napotkała także zupełnie nieprzewidziane trudności, takie jak awaria silnika
i przymus żeglugi bez prądu, czy wszechwładza rosyjskich służb specjalnych.

 

W ekipie „Sekstant Expedition” znaleźli się lekarze, prawnicy, nauczyciele akademiccy, urzędnicy
i przedsiębiorcy – ludzie na co dzień niezwiązani się żeglarstwem. Wszystkich uczestników wyprawy połączyła wytrwałość, pasja podróżowania, miłość do żeglowania i głód nowych wrażeń.

Czasem trudno jest pokonać własne słabości. Przez kilka tygodni dzień w dzień wychodziliśmy
na wachty, które wydawały się wlec w nieskończoność. Było bardzo zimno, a dookoła nie było nic oprócz morza. Potem dotarliśmy do lodów Arktyki. Wpłynęliśmy między masywne białe góry zanurzone w granatowej toni. Lodowce błyszczały niesamowicie, a słońce nie zachodziło ani na chwilę. Nie widziałam nigdy piękniejszego miejsca na Ziemi.
– powiedziała Magda Stusińska, uczestniczka 3 etapu wyprawy „Sekstant Expedition – Rosyjska Arktyka 2013”

KAPITANOWIE

W trakcie wyprawy jacht Barlovento II dowodzony był przez 4 kapitanów. Do Archangielska jacht prowadzili kpt. Małgorzata Czarnomska i kpt. Paweł Ołdziej, w drodze powrotnej kpt. Tomasz Kulawik. Arktyczne etapy wyprawy poprowadził kpt. Maciej Sodkiewicz, który za swoje dokonania dla polskiego żeglarstwa został w ubiegłym roku odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Bronisława Komorowskiego Brązowym Krzyżem Zasługi.

TRASA WYPRAWY

ETAP 1: Gdynia – Liepaja  – Tallin – Sankt Petersburg

ETAP 2: Sankt Petersburg  – Ładoga – Onega  – Kanał Białomorski  – Wyspy Sołowieckie – Archangielsk

ETAP 3: Archangielsk  – Ziemia Franciszka Józefa – Murmańsk

ETAP 4: Murmańsk – Jugorskij Szar – Morze Karskie  – Karskie Wrota – Archangielsk

ETAP 5: Archangielsk  – Wyspy Sołowieckie  – Kanał Białomorski  – Onega  – Ładoga – Sankt Petersburg

ETAP 6: Sankt Petersburg  – Tallin  – Kalmar – Gdynia

Trasa wyprawy prowadziła przez dzikie i trudno dostępne rejony. Liczyliśmy się z tym, że przez wiele tygodni nie będzie gdzie uzupełnić zapasów słodkiej wody. Musieliśmy bardzo ograniczać jej zużycie. Naczynia myliśmy w lodowatej morskiej wodzie. Bardzo trudno było też upiec świeży chleb. W tak niskich temperaturach ciasto drożdżowe nie chciało rosnąć, a prodiż uciekał z blatu na każdej większej fali. – powiedział
kpt. Sodkiewicz

NAJWAŻNIEJSZE OSIĄGNIĘCIA WYPRAWY

Niewątpliwie najistotniejszym osiągnięciem wyprawy „Sekstant Expedition – Rosyjska Arktyka 2013”, zgodnie z jej założonym celem, było osiągnięcie rekordowej dla polskiego żeglarstwa szerokości geograficznej północnej 82° 10,554. W trakcie wyprawy Barlovento II dwukrotnie przekroczył też arktyczne granice Europy. Pierwszy raz dokonał tego przepływając na północ od Wyspy Rudolfa w archipelagu Ziemi Franciszka Józefa,
a po raz kolejny przepływając na wschód od Półwyspu Jugorskiego.

Barlovento II pod dowództwem kpt. Sodkiewicza stał się też pierwszym polskim jachtem, który przeszedł przez cieśniny Karskie Wrota i Jugorskij Szar. Cieśniny te łączą Morze Barentsa z azjatycką częścią Arktyki. Jako druga jednostka pod polską banderą Barlovento II żeglował też po otwartych wody Morza Karskiego.Kolejnym osiągnięciem załogi „Sekstant Expedition” było pływanie kajakami wśród gór lodowych powyżej 82° szerokości geograficznej północnej. Nigdy dotąd polscy kajakarze nie pływali tak blisko bieguna.

s/y BARLOVENTO II

Wyprawa odbyła się na stalowym jachcie typu Rigiel, należącym do Żeglarskiego Klubu Morskiego w Katowicach. Jacht wybudowano w 1988 roku w Stoczni Remontowej w Szczecinie. Długość 15,90 m, powierzchnia żagli 100 m2. s/y „Barlovento II” powstał z myślą o dalekich i trudnych wyprawach. Wcześniej doskonale sprawdził się już w rejonach północnych, między innymi w rejsie dookoła Jan Mayen
oraz w rejsie dookoła Zachodniego Spitsbergenu. Tym razem popłynął jeszcze dalej i wraz z „Sekstant Expedition” osiągnął arktyczny rekord.

TO NIE KONIEC EKSTRMALNYCH PRZYGÓD

W przyszłym roku kpt. Sodkiewicz planuje eksplorację kolejnej części Arktyki. Tym razem wyprawa dotrze do granicy lodu pomiędzy Spitsbergenem a zachodnim wybrzeżem Grenlandii.  W wyprawie będzie mógł wziąć udział każdy, kto nie boi się wyzwań i pragnie przeżyć przygodę życia.

Komentarze