Max Wójcik przepłynął Bałtyk na desce z żaglem!

0
660

Dzisiaj tj. 22 czerwca Max Wójcik dopłynął do Gdyni, jako pierwszy pokonując Bałtyk na desce z żaglem.

Wczoraj wieczorem, po wielu tygodniach przygotowań, treningów i testowania sprzętu, Max Wójcik rozpoczął rejs przez Bałtyk. Jako pierwsza osoba próbował pokonać to morze, na dystansie ponad 300 kilometrów pomiędzy szwedzką Karlskroną a Gdynią, na desce z żaglem.

 Śmiałkowi towarzyszył sztab pomocników – dwóch gdyńskich ratowników, dwóch sterników oraz mechanik. Szacowana na 15 godzin podróż trwała jednak dłużej niż oczekiwano.

– To było 21,5 godziny. A wyzwanie było cięższe, niż mi się wydawało, ale miałem fenomenalną ekipę na łodzi Parker, która mnie asekurowała. To dało mi takie poczucie, że dam radę nawet w momencie kryzysu – opowiada Max Wójcik.

A trudności było wiele – podkreślić trzeba zwłaszcza flautę, która zatrzymała Maxa na wysokości Półwyspu Helskiego i znacznie wydłużyła podróż. Dopiero ostatni fragment wyprawy, już na Zatoce Gdańskiej, przebiegł bez problemów przy sprzyjającym wietrze. Do Gdyni Wójcik dotarł tuż po godz. 15.

Na młodego żeglarza czekał na gdyńskiej plaży komitet powitalny, który razem z nim świętował sukces.

– Oczywiście myślę, że jeżeli informacja o tym wydarzeniu będzie miała pozytywny oddźwięk, to może zachęcić do żeglarstwa. Chcę promować żeglarstwo! – tłumaczy Wójcik. – Mam taką cichą nadzieję, że inne osoby pójdą w moje ślady. Nie chodzi o to, żeby pobić mój czas – bo ten czas będzie na pewno inny, czy lepszy, czy gorszy, to nie ma żadnego znaczenia. Warunki wietrzne, w których będziemy startowali będą różne. Życzę temu śmiałkowi tej przygody, bo warto – kończy żeglarz.

Więcej na stronie: www.maxwojcik.pl.

Fot. Andrzej Mielicki

Źródło: http://www.pozz.org.pl

Komentarze