Na ten temat napisano wiele. Powszechnie dostępne są informacje dotyczące budowy kamizelek ratunkowych i asekuracyjnych, różnic między nimi i ich przeznaczenia.
Moim celem jest próba spojrzenia na ten temat okiem zawodnika, trenera, organizatora obozów i rejsów żeglarskich dla dzieci i młodzieży – czyli od strony wieloletniej praktyki.
Ale po kolei. Obecne przepisy dotyczące kamizelek ratunkowych są wypadkową ogromnych doświadczeń wyniesionych ze zdarzeń morskich. Wymagania dotyczące kamizelek ratunkowych są jasno zdefiniowane:
– określona wyporność,
– bezpieczne utrzymywanie głowy na powierzchni wody osoby nieprzytomnej,
– bezpieczny skok z wysokości 4,5 m.,
– czas założenia wynoszący 1 min dla osoby przeciętnie sprawnej,
oparte o podstawowe założenia:
– ani załoga, ani pasażerowie statków morskich nie używają kamizelek ratunkowych nawet w bardzo ciężkich warunkach pogodowych,
– kamizelki ratunkowe zakłada się jedynie w sytuacjach awaryjnych
– sytuacje takie pozostawiają na ogół czas na sięgnięcie do szafy i założenie kamizelek ratunkowych – stąd wymóg 1 min.
– po założeniu kamizelek ratunkowych głównym działaniem jest ratowanie życia.
Jak to się ma do żeglarstwa jeziorowego?
– żaglówka mieczowa przewraca się w ciągu maksymalnie kilku sekund i nie ma żadnych szans na założenie środków ratunkowych w tym czasie.
– jachty mieczowo-balastowe, powszechne na Mazurach, w trakcie silnego szkwału mocno się przechylają, czasami wręcz przyklejają żaglami do wody, co może powodować wypadnięcie załogi za burtę. Jacht wstaje a załoga pozostaje w wodzie. W tym wypadku również nie założymy kamizelek ratunkowych.
Jak widać na takie zdarzenia musimy być wcześniej zabezpieczeni i mieć założone środki ratunkowe/asekuracyjne. No właśnie. Przepisy mówią jednoznacznie – środki ratunkowe. W efekcie, w warunkach silnego wiatru, bardzo często widzimy załogi żeglujące bez żadnego zabezpieczenia. Kamizelki ratunkowe wymagane przepisami są niewygodne, a kamizelek asekuracyjnych nie ma na jachtach, bo tego nie akceptuje ustawodawca.
Tu ciekawostka. W świecie żeglarstwa sportowego powszechnie i wyłącznie używane są kamizelki asekuracyjne – również w Polsce. Zawodnicy, od pierwszych kroków, aż po sport na najwyższym poziomie, praktycznie zawsze, noszą kamizelki asekuracyjne. To standard, do którego są bezwzględnie przyzwyczajeni zarówno w warunkach ekstremalnie ciężkich, jak i kompletnej flauty. W większości dyscyplin sport wyczynowy wyznacza trendy. W żeglarstwie, w tym zakresie, trendy wyznaczane są przepisami. Na szczęście przepisy powoli się zmieniają
Tomasz Rumszewicz
Rumszewicz Sailing