Elity przyszłej Rosji wykształci morze… a my w tym pomożemy, bo to polska racja stanu

0
551

Dzięki pomocy Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia po raz kolejny możemy wyruszyć na morze ze Szkołą Pod Żaglami. Współorganizatorem rejsu jest Sail Training Association Poland, armator POGORII.

 

 

Tak jak w poprzednim roku połowę załogi stanowią młodzi Rosjanie wybrani z wieloetapowego konkursu – kwalifikacje Rosjan odbędą się w Smoleńsku 7 czerwca, kwalifikacje Polaków w Giżycku 14 czerwca. W ramach kwalifikacji, zgodnie z zapowiedzią, bieg na 400m, pływanie na 50 m, podciąganie na drążku i test z języka angielskiego.

Polska młodzież uczestnicząca w projekcie „Dookoła Świata za Pomocną Dłoń” ma do końca maja przedstawić wiarygodne raporty z całorocznej pracy wolontariackiej, co jest warunkiem zaproszenia do Giżycka na dalsze eliminacje.

Ze strony polskiej kandydatów jest ponad setka, a popłynie 8 dziewcząt i 8 chłopców.  Ze strony rosyjskiej zostanie wybrana taka sama ilość dziewcząt i chłopców, choć kandydatów nieco mniej. Wszyscy pozostali uczestniczący w zawodach nie będą przegrani, gdyż też popłyną. Firma Maxus Czarter ustami swojego właściciela, Krzysztofa Ciszewskiego, zadeklarowała podstawienie jachtów na Mazurach, by młodzież mogła popłynąć w tygodniowe „rejsy pocieszenia”.

Po doświadczeniach z ponad 30 lat szkół pod żaglami możemy stwierdzić, że te rejsy połączone z nauką szkolną stanowią niezwykłą odskocznię do życiowych karier młodych ludzi i  wychowawcza rola morza jest równie skuteczna w odniesieniu do innych narodowości.

 

 Za zgodą: http://krzysztofbaranowski.pl/ 

Komentarze