Zwycięska załoga, Abu Dhabi Ocean Racing, musi zrobić wszystko, żeby nie zająć jutro ostatniego miejsca. „Matematycznie rzecz biorąc” – mówił jej skiper, Ian Walker dziś rano – „byliśmy już na ostatnim miejscu, więc tym razem raczej nie powinniśmy”.
Załoga ADOR ma szansę na podwójne zwycięstwo – nie tylko w klasyfikacji oceanicznej, która już została zamknięta, ale również w klasyfikacji 10 wyścigów portowych – InPort Race.
Mają 5 punktów przewagi nad pozostałymi. Jedynie wygrana ich bezpośrednich konkurentów, Team Brunel, oraz nieukończenie jutrzejszego wyścigu lub zajęcie ostatniego miejsca mogłyby odebrać im kolejne zwycięstwo.
Podwójne zwycięstwa już się zdarzały w historii regat Volvo Ocean Race – sztuka ta udała się Mike’owi Sandersonowi (ABN AMRO ONE, 2005-06), ale w historii startów ekipy z Abu Dhabi byłby to kolejny ważny sukces.
Jutrzejszy wyścig nie będzie najłatwiejszy, a Bouwe Bekking, który przez 38,739 mil oglądał rufę Abu Dhabi, na pewno postara się zająć jak najlepsze miejsce. Hiszpańską ekipę będzie wspierał Jego Wysokość król Hiszpanii Juan Carlos.
Jeżeli pogoda pozwoli, będzie na pokładzie MAPFRE jako obserwator, jeśli pogoda pozwoli. “Nie żeglowałem od czterech lat, więc bardzo czekam na jutrzejszy dzień” – powiedział. (Jutrzejsza pogoda nie będzie chyba najlepsza, na pewno będzie wiało, zapowiadany też jest deszcz – ale ponieważ w pogodzie nie ma rzeczy stuprocentowo pewnych – zobaczymy – MJ.)
Start jutro o 1300.
Fot. Ricardo Pinto / VOR
P.S. A gdyby ktoś chciał się pobawić pogodą, polecam zajrzeć tu: http://www.meteoearth.com/
Milka Jung
-218x150.jpg "Volvo Ocean Race 2017-2018: Sun Hung Kai/Scallywag zalicza historyczne zwycięstwo w Hong Kongu")
