Nagrodą główną w Pucharze Bałtyku Południowego w klasach ORC KWR OPEN jest model legendarnego jachtu MIRANDA, na którym kpt. Zbigniew Puchalski odbył samotny rejs dookoła ziemi w latach 1976-1980.
Zbigniew Puchalski urodził się w Warszawie, po wojnie jego rodzina osiedliła się w Koszalinie. Pracował na Śląsku, studiował w Krakowie. Żeglarstwem zajmował się tylko w czasie wakacji w macierzystym klubie „Tramp” i pływając po jeziorze Jamno oraz Bałtyku.
W 1965r. przenosi się do Gdyni, gdzie rozpoczyna pracę w stoczni im. Komuny Paryskiej. Tego roku Puchalski opatentował swój wynalazek i otrzymane wynagrodzenie przeznaczył na budowę jachtu. Kupił przeznaczony na złom wrak zbudowanego w 1935 r. jachtu zatokowego i własnoręcznie przy pomocy Stoczni im. Komuny Paryskiej go wyremontował. Jacht nazwał MIRANDA – na cześć własnego pomysłu samosteru Sir Francisa Chichestera, który ten zamontował na Gipsy Moth III przed regatami OSTAR 1960. We wrześniu 1970 roku odbył się uroczysty chrzest MIRANDY.
Po powrocie na Wybrzeże Puchalski stopniowo podnosi swoje kwalifikacje żeglarskie, ostatecznie zdobywając tytuł jachtowego kapitana żeglugi wielkiej w 1969r. oraz uzyskuje inne przydatne w żeglarstwie uprawnienia: sędziego, mierniczego, płetwonurka i ratownika. W barwach stoczniowego Jacht Klubu „Stal” dwukrotnie zdobył tytuł mistrza Polski w klasie Star, a do roku 1971 przybył w sumie 15 tys. mil morskich.Zdobyte uprawnienia i wiedza, znaczna praktyka morska oraz własny jacht, otwierają Puchalskiemu „drogę w świat”. Bierze udział w Transatlantyckich Regatach Samotników OSTAR’72, w których na 55 startujących jachtów MIRANDA zajęła 32 miejsce.
W roku 1973 ukazuje się drukiem wydana książka Zbigniewa Puchalskiego– „Mirandą przez Atlantyk”.
W 1976 roku ponownie na MIRANDZIE Puchalski wziął udział w regatach transatlantyckich OSTAR’76, które były pierwszym etapam jego czteroletniego rejsu dookoła świata. Trasa wiodła z Plymouth do Newport, następnie przez Bermudy, Wyspy Morza Karaibskiego, Kanał Panamski, Australię, wokół Przylądka Dobrej Nadziei, Plymouth, Morze Północne, Kopenhagę, kończąc w Polsce.
W marcu tego roku kpt. Zbigniew Puchalski obchodził 80 urodziny.
„…Hoduję orchidee, dużo czytam, słucham muzyki, fotografuję, zabawiam się gotowaniem, piszę wspomnienia minionych lat na oceanach, myślami i sercem zawsze jestem z moją MIRANDĄ – teraz JEJ już nic złego nie grozi”.
Za zgodą:http://www.zeglarski-pbp.pl/
