Płynący na trzecim miejscu Jean Pierre Dick (Virbac-Paprec3) w poniedziałek wieczorem, 2000 mil od mety, stracił kil.
Dzięki doświadczeniu i wiedzy 47-letniego kapitana, mimo potężnych szkwałów, udało się uniknąć najgorszego. Dick zminimalizował ciśnienie na żaglach, odwrócił łódź pod wiatr i całkowicie wypełnił zbiorniki balastowe, by ustabilizować jacht. Żegluga jednak jest zdecydowanie utrudniona.
Z technicznego punktu widzenia Dick nadal utrzymuje się na trzeciej pozycji, kieruje się jednak do schronu na Azorach, znajdujących się 1000mil od jego aktualnej pozycji.
Przed nieszczęsnym wydarzeniem Dick miał szansę dogonić czołówkę i powalczyć o pozycję lidera.
