Wyspa, której nie było

0
313

Rosyjscy piloci śmigłowców odkryli nieznaną wyspę w Arktyce. Wydaje się to niemożliwością w obecnych czasach zwłaszcza, gdy obecnie na Arktykę skierowane są tuziny satelitów szpiegowskich. 

Z początku nieznany obszar uznano, za jakąś grę świateł, normalne zjawisko przyrodnicze występujące od czasu do czasu w tym klimacie. Jednak dla pewności po kilku dniach wysłano w to miejsce ponownie helikoptery – i wyspa była nadal.

Wyspa jest bardzo mała, o powierzchni zaledwie 500 m2, niemniej zastanawiające jest w jaki sposób skrawek terenu pomijano we wszystkich odwzorowaniach, zarówno z wypraw oceanograficznych, jak i tych przeprowadzanych za pomocą satelitów. Naukowcy przypuszczają, że wyspa mogła dopiero niedawno wypiętrzyć się z wody, jednak brak wulkanów na Arktyce powoduje, że nie bardzo wiemy jak by to się mogło stać. Druga hipoteza jest taka, że wyspa była tam od zawsze i seria zbiegów okoliczności wpłynęła na to przeoczenie, mimo stałej kontroli pokrywy lodowej.

Teraz wyspa pojawi się na kartach map pod banderą rosyjską z nazwą „Iaia”

Źródło: http://www.solovela.net 

Komentarze