Wczoraj flota Volvo Ocean 65 wyruszyła z Itajaí w podróż do Newport (Rhode Island, USA), choć „wyruszyła” to za dużo powiedziane. Jachty dryfowały w niemal bezwietrznych warunkach przez prawie godzinę, aż w końcu komitet organizacyjny wyścigu zdecydował, że flota może skierować się na otwarte morze, skracając tym samym okrążenie w porcie.
Zespół Alvimedica jak żaden inny marzy o wygraniu tego etapu – w końcu kończy się on w macierzystym porcie – i miał zaszczyt wyprowadzić flotę z Itajaí z „zawrotną” prędkością 3-5 węzłów.
Po piętach deptała mu drużyna Mapfre, która z kolei uciekała przed ogólnym liderem – Abu Dhabi Ocean Racing. Dalej znaleźli się kolejno: Team SCA, Dongfeng Race Team i Team Brunel.
Walker i jego załoga, którzy nie ukończyli poprzedniego etapu ze względu na uszkodzenie masztu, mieli także pecha podczas rozpoczęcia tego etapu – znaleźli się po złej stronie linii startu i musieli zawrócić.
Na lepsze warunki flota powinna natrafić w miarę, jak będzie posuwała się na północ wzdłuż brazylijskiego wybrzeża. Co prawda, podczas tego etapu nie powinny pojawić się tak ekstremalne warunki pogodowe, jakie panowały podczas podróży przez Ocean Południowy i Południowy Atlantyk, jednak z pewnością zawodników czeka wiele wyzwań – szczególnie da im się we znaki lekka bryza, która wystawi ich cierpliwość na próbę.
Oczekuje się, że jachty będą potrzebować około 17-20 dni, żeby dotrzeć do Newport.
A oto najnowszy ranking:
1 MAPFRE
2 Team Alvimedica
3 Abu Dhabi Ocean Racing
4 Team SCA
5 Dongfeng Race Team
6 Team Brunel
Zdjęcia: Ainoha Sanchez, Buda Mendes
Tłum. i oprac. Izabela Kaleta
Źródła: www.volvooceanrace.com, informacja prasowa news@volvooceanrace.com