VELUX 5 OCEANS: Gutkowski ma kłopoty z kilem na podejściu do Hornu

0
424

36-letni sternik zgłosił komisji regatowej, że od czasu niedawnego gwałtownego sztormu, jaki przeszedł na Oceanie Południowym słyszy głuche stukanie. Szukając źródła niepokojących dźwięków Gutkowski odkrył, że jeden ze sworzni łączących kil jachtu z kadłubem jest luźny.

Przyczyną jest prawdopodobnie uszkodzenie części systemu mocowania kila utrzymującej sworzeń we właściwym położeniu. W wyniku tego ważący około 4 ton kil porusza się w swojej górnej części w zakresie ok. 3mm przy jednym ze sworzni. Ten ruch powoduje stukanie, które słyszy Gutek w momencie, gdy jacht z dużą prędkością uderza w fale.

Pogoda w trakcie zbliżania się do przylądka Horn nie pomagała Gutkowskiemu – w trakcie sztormu o sile 75 węzłów, przy 15-metrowych falach Operon Racing był dwa razy bliski wywrotki.

„Przestraszyłem się na początku bardzo” – mówi Gutek. „Jestem już tak blisko Hornu, to już prawie koniec najcięższej części tych regat przez Ocean Południowy. Ale posłuchałem trochę słów otuchy i opinii fachowców, projektantów tego systemu, wiem, z czego to jest zrobione, wiem, że powinno wytrzymać. Nie wiem, co jest przyczyną, być może to drzewo, w które uderzyłem w pierwszą noc po wypłynięciu z Nowej Zelandii, to było dość mocne uderzenie.”

Komisja regatowa jest w stałym kontakcie z zawodnikiem i na bieżąco monitoruje jego sytuację, szczególnie teraz, w trakcie okrążania Przylądka Horn. O sprawie zostało również powiadomione Morskie Centrum Koordynacyjno-Ratunkowe (MRCC – Maritime Rescue and Coordination Centre). Także Derek Hatfield na jachcie Active House płynący obecnie około 30 mil za Gutkowskim jest przygotowany, aby w razie potrzeby udzielić asysty Polakowi.

Komisja regatowa skontaktowała się również z projektantami jachtu Operon Racing oraz specjalistami od hydrauliki kila, którzy doradzili Gutkowi utrzymywanie go w pozycji maksymalnie wychylonej, co ogranicza ruch do minimum.

Dyrektor regat VELUX 5 OCEANS, David Adams, powiedział: „Jak tylko otrzymaliśmy informację o problemie, poinformowaliśmy chilijskie służby ratownicze. Powiedzieliśmy, że monitorujemy jacht, który zgłosił problemy z kilem, a sytuacja na razie jest pod kontrolą. Poprosiliśmy też Dereka Hatfielda, który może być koło Gutka w kilka godzin, o pomoc, jeżeli będzie taka potrzeba. Sytuacja jest dla Gutkowskiego trudna, ale podchodzi do niej w sposób profesjonalny, biorąc przede wszystkim pod uwagę kwestie bezpieczeństwa.”

O godzinie 12.00 UTC (13.00 czasu polskiego) Zbigniew Gutek Gutkowski był ok. 70 mil od przylądka Horn. Planuje dotrzeć do mety etapu w urugwajskim Punta del Este, położonym około 1300 Mm od Hornu.

„Teraz nie myślę o ściganiu, chciałbym doprowadzić łódkę w całości do Punta del Este, mam nadzieję, że na Atlantyku fala będzie dużo mniejsza i będzie łatwiej. Nieraz już miałem kłopoty, ale jestem w stałym kontakcie z komisją regat, ratownikami i moim zespołem, co dodaje mi otuchy. Teraz najważniejsze to minąć Horn, a potem zobaczymy.”

Kolejność zawodników w dn. 23.02.2011 na godzinę 12.00 czasu UTC (13.00 czasu polskiego):

1. Brad Van Liew, Le Pingouin (USA): 1111 Mm do mety, dystans ostatniej doby 128 Mm, średnia prędkość 5,3 węzła
2. Zbigniew Gutkowski, Operon Racing (POL): 259 Mm do lidera, dystans ostatniej doby 252 Mm, średnia prędkość 10,5 węzła
3. Derek Hatfield, Active House (CAN): 289 Mm do lidera, dystans ostatniej doby 255 Mm, średnia prędkość 10,6 węzła
4. Chris Stanmore-Major, Spartan (UK): 444 Mm do lidera, dystans ostatniej doby 274 Mm, średnia prędkość 11,4 węzła

 

Komentarze