Z Sopotu wystartowali uczestnicy tegorocznej – szóstej już edycji regat SailBook Cup. Rozpoczęli rywalizację na ponad 600 milowej trasie Sopot – Visby – Sopot. Na starcie zjawiło się 37 załóg w tym jedne z największych polskich jednostek regatowych.
Już w piątek 15 lipca do Sopotu zaczęli docierać uczestnicy regat z całej Polski oraz z Rosji. Marina jachtowa już dawno nie widziała tylu jednostek żaglowych na raz. Na każdym wpływającym jachcie podnoszono flagę regat, a w załogach odbywały się ostatnie przygotowania przed trudną trasą przez Bałtyk. Organizatorzy z niecierpliwością wypatrywali uczestników z których kilku zatrzymało wcześniejsze załamanie pogody. Finalnie 4 jednostki ze zgłoszonych 41 załóg zgłosiły konieczność rezygnacji z wyścigu. Wszyscy startujący spotkali się wieczorem na spotkaniu integracyjnym na pokładzie Statku Pirat zacumowanym przy molo. Tam tradycyjnie można było skosztować dzika oraz prowadzić długie dyskusje o planach regatowych. Żeglarskiej atmosfery dopełnił rozkołys statku oraz szantowy podkład muzyczny.
W biurze regat skipperzy odebrali urządzenia trackingujące YellowBrick. Dzięki nim na bieżąco można śledzić postępy w rywalizacji przez stronę regat http://sailbookcup.pl/pl/tracking/ oraz przez aplikację na urządzenia mobilne YB Races dostępną do pobrania za darmo.
Również w piątek na sopockim molo stanął namiot Fundacji DKMS w którym uczestnicy oraz żeglarze mogli zarejestrować się jako potencjalni dawcy szpiku i komórek macierzystych. Wolontariusze prowadzili wstępny wywiad oraz instruowali jak poprawnie pobrać próbkę do laboratorium. Organizatorzy mają nadzieję, że dzięki tej akcji uda się pomóc choć jednej chorej osobie.
16 lipca na odprawie sterników przedstawiono najważniejsze punkty instrukcji żeglugi. 2 etapy regat – z Sopotu do Visby i z Visby do Sopotu liczone są jako osobne wyścigi. A wyniki końcowe zostaną obliczone metodą małych punktów. O 11:00 zgromadzili się wszyscy startujący, zaproszeni goście oraz zainteresowani wydarzeniem turyści – w sumie ponad 400 osób. Włodzimierz Machnikowski z Radia Gdańsk poprowadził oficjalne rozpoczęcie SailBook Cup 2016. Głos zabrali m.in. Senator Jerzy Wcisła, przedstawiciel województwa pomorskiego pan Krzysztof Czopek oraz przedstawicielka pani Regina Czymbor reprezentująca Warmię i Mazury. Żeglarzy przywitał również Prezydent Miasta Sopot – pan Jacek Karnowski. Goście wspominali poprzednie edycje zmagań oraz wyrazili radość, że na regatach z roku na rok zwiększa się ilość jednostek. Życzyli również żeglarzom sprzyjających wiatrów i dobrej żeglarskiej rywalizacji.
W samo południe wystrzałem armatnim ze Statku Pirat rozpoczęły się zmagania. Przy sopockim molo przy którym ustawiony była start zagęściło się od żagli. Wydarzenie przyciągnęło wielu widzów – zarówno kibiców jak i osoby spacerujące. Pojawili się również żeglarze z poprzednich edycji, którzy z powodów lądowych w tym roku nie mogli wziąć udziału w rywalizacji na wodzie. Wiele jednostek w momencie startu postawiło spinakery i kursem z wiatrem żeglowało w stronę Helu. Niestety po kilkudziesięciu minutach od startu wiatr znacznie osłabł i rozpoczęła się walka ze zmiennymi, lekkimi podmuchami wiatru. Przed godziną 1600 w sobotę pierwsze jachty minęły Hel. Skipperzy którzy wybrali opcję wschodniej trasy wyszli na prowadzenie.
Nie bez awarii…
Jak co roku już w pierwszej dobie pojawiły się awarie zmuszające jednostki do zawrócenia. Wieczorem w sobotę skipper jachtu Xela zameldował o problemach technicznych i konieczności wpłynięcia do Helu. Po szybkiej naprawie tuż po 19.00 jacht z załogą wrócił na trasę. Tuż po północy do biura dotarła informacja że jacht Alikar zawraca z powodów problemu z urządzeniem sterowym. Po kontroli podwodnej w Helu dowodzący jachtem Piotr Raniewicz podjął decyzję o wycofaniu się z regat – jacht musi przejść niezbędne naprawy. Około 5 rano z trasy zawrócił również Rober Napiórkowski z załogą płynący na niewielkim jachcie Nefryt. Jacek Zieliński z pokładu Quick Livenera drogą satelitarną przekazał, że na Goplanie wszystko jest w porządku.
Pozycje po pierwszej dobie
Najszybsze jachty regat płyną obecnie z prędkością ponad 8 węzłów. Prowadzą jachty z grupy OPEN 1 – AdreanaSea, za nią Scamp i Fujimo. W grupie ORC 1 do przodu wysforowały Dexxter oraz Quick Livener, w ORC 2na prowadzeniu znajduje się Atlantic Puffin, tuż za nim Czarodziejka. W klasie KWR 1 o pierwszą pozycją walczą Endorphine oraz jedyna zagraniczna załoga s/y MurMur z Rosji. W KWR 2 od rana prowadzi Mikka uciekająca przed Apollo Sails 2 easy. Najbardziej na południe znajduje się obecnie Maciej Krzesiński płynący samotnie na Defenderze 27 „Mary Lou” oraz jacht Rioja (klasa QT).
Informacje szczegółowe o regatach znaleźć można na stronie: www.sailbookcup.pl. Do śledzenia aktualności zapraszamy na nasz profil na facebooku: https://www.facebook.com/Regaty-SailBook-Cup-914868401865885/
Współorganizatorem regat jest Województwo Pomorskie, a partnerem Urząd Marszałkowski Warmii i Mazur oraz Miasto Sopot. Nagrody i wsparcie VI edycji zapewniają: Maristo.pl, Konsal Ochrona, Selden, Prime System, Statek Pirat, Henri Lloyd Polska, Ocean Sails,Mobilne piaskowanie, Czarter-zalewwiślany.pl, Eurofood. Patronami medialnymi są: Magazyn Jachting, SailBook.pl, Radio Gdańsk, Magazyn Pomorski, Magazyn Wiatr, OficynaMorska.pl, WŚlizgu.pl , Portal Morski. Akcja marSZPIKiel odbywa się przy współpracy z Fundacją DKMS Polska – Baza Dawców Komórek Macierzystych