Od lat zarejestrowany jest w Szczecinie i znany naszym żeglarzom, chociaż jego armatorem jest zapalony miłośnik żagli i „nieśpiesznej żeglugi” Piotr Mikołajewski z Wrześni. Ten jacht – stalowy kecz typu Bruceo, dł. 14 m, 80 m kw. żagli, 10 osób załogi – jest weteranem arktycznej żeglugi, ma za sobą wielokrotne rejsy m.in. na Spitsbergen i Islandię.
W sobotę 28 maja br. wyruszył ze Szczecina jeszcze dalej, na Wyprawę Dookoła Ameryki Południowej, śladami pamiętnego, pionierskiego rejsu trzebieskiego jachtu „Śmiały”, pierwszego polskiego obejścia Am. Płd., dokonanego w latach 1965-66. Plany tej 22-etapowej wyprawy „Polonusa” są bardzo szerokie, założona trasa to Świnoujście – Kanary – Wyspy Zielonego Przylądka – Am. Płd. – wokół Hornu – Antarktyka – Chile – Kanał Panamski – Kanada – Islandia – Grenlandia – Irlandia – Świnoujście, powrót do kraju – wrzesień 2012 (!). Na niektórych etapach są jeszcze miejsca (więcej – www.pagaj.pl).
Przy tych założeniach przez pokład jachtu przewinie się wielu żeglarzy, także ze Szczecina, jak jeden z oficerów Tomasz Szepczyński, w składzie pierwszej załogi. „Polonus” – jak wspomniałem – pływa ze Szczecinem na rufie, ostatnią zimę spędził w Trzebieży, kapitanem w pierwszym etapie wyprawy będzie Marek Grzywa z Warszawy. Najdłużej – blisko 400 dni (!), spędzi na pokładzie bosman Przemek Giel, jeden z pomysłodawców wyprawy. Po pożegnaniu przy Wałach Chrobrego – na zdjęciach – „Polonus” zatrzymał się jeszcze w Trzebieży, gdzie akurat odbywał się festyn żeglarski i pokazy ratownictwa. Dodam, że w czerwcu br., również w rejs wokół Am. Płd. i na Antarktydę – pod hasłem Ocean Freeride – ruszają żeglarze ze Śląska, ze startem z Wysp Kanaryjskich. Płyną podobnym jachtem typu Bruceo – „Anna F”, a do wyprawy dołączają narciarze i lotniarze. Nasz „Śmiały” był pionierem w tym towarzystwie…
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
