Rolex Sydney Hobart: Wiatr krzyżuje szyki

0
560

Znowu się dzieje – wczoraj Anthony Bell i załoga Perpetual LOYAL przejęli pałeczkę pierwszeństwa od Wild Oats XI w Rolex Sydney Hobart, wyprzedzając ich ostatniej nocy, a nad ranem zyskując niemal 10 mil przewagi. Dziś ok. 5.00 nad ranem nawigator Perpetual LOYAL Stan Honey powiedział: „Poruszamy się 9 węzłów pod wiatr na lewym halsie. Ostatniej nocy wypłynęliśmy dalej w morze i zdaje się, że się opłaciło.”

Zapytano Bella i jego załogę, czy byli zaskoczeni, że tak dobrze sobie radzą w warunkach, które rzekomo nie odpowiadają najszybszemu na świecie super-maxi. Honey odpowiedział: „Cieszymy się, że nadal się ścigamy, chociaż lekki wiatr nie jest naszym sojusznikiem, a całą noc tak właśnie było.”

Na pokładzie Wild Oats XI, nawigator Tom Addis wyjaśnił, dlaczego pozostali w tyle: „Było sporo zamieszania w nocy, wiele burz u wybrzeży, zapętliliśmy się i straciliśmy trochę na rzecz Perpetual LOYAL i Giacomo – więc mamy trochę do nadrobienia, ale zbliżamy się teraz do Giacomo.” Addis powiedział, że maksymalny wiatr, jaki napotkali w nocy miał siłę 15 węzłów i że nie muszą się martwić o sześć jachtów, które wiszą im na ogonie od początku wyścigu. „Trzeba być bardzo zdyscyplinowanym i płynąć swoje, nie można sobie pozwolić na to, żeby dać się wciągnąć w to, co robią inni.” – dodał.

Większość floty płynęła między Ulladulla i Nowra na wybrzeżu Nowej Południowej Walii. Mila po mili obrońca tytułu Wild Oats XI oraz Perpetual LOYAL odrywały się od reszty floty i przeszły przez Cieśninę Bassa. Sześćdziesiąt mil na południe od Gabo Island, trwał pojedynek jachtów super-maxi, które dzieliły od siebie niecałe 2 mile. Ku utrapieniu zawodników wiatr był zmienny, północno-wschodni.

Wild Oats XI  poruszał się o 1 milę morską szybciej od lidera wyścigu. Pomimo prowadzenia Bell mówił, że warunki nie działają korzystnie na jego jacht zaprojektowany przez Juan’a Kouyoumdjian’a. „Płyniemy tak szybko, jak możemy przy bardzo słabym wietrze, który nie odpowiada naszej łodzi i nasza przewaga jest mała. Ale załoga i łódź mają się dobrze.”

Ragamuffin 100 jest na trzecim miejscu, 14 mil morskich za liderami. Dwa Volvo Open 70: Giacomo (na czwartym miejscu), i Black Jack (na piątym), są niedaleko. 

Andrew Treloar z Biura Meteorologii przewidział, że dzisiaj liderzy nadal będą cierpieć z powodu lekkiego wiatru. „Musieli mieć dobrą taktykę, żeby przebrnąć przez te warunki.” – powiedział. 

Lekki wiatr, a w wielu miejscach w ogóle brak wiatru – to był frustrujący dzień dla 92 jachtów pozostałych we flocie. Zirytowany Anthony Bell sucho to podsumował: „Tylko się tu kołyszemy. Mamy cztery węzły po pokładzie. Widziałem więcej wiatru w pomieszczeniu podczas lekcji pływania mojej dwuletniej córki.”

„Wiatr zaczął zanikać przed świtem i to było zdumiewające. Musimy tylko utrzymać łódź w ruchu i i czekać aż wiatr się namyśli.” – skarżył się Bell.

Nowozelandczyk Jim Delegat w Giacomo prowadzi wyścig ogólny na IRC, następnie za nim są Ragamuffin 100 i Wild Oats XI. 

Biuro Meteorologii jest trochę bardziej optymistyczne. Przewiduje, że korzystne wiatry powinny pojawić się jutro rano. Prezydium oczekuje wzmocnienia północno-wschodniego wiatru, który popchnie jachty przez północno-wschodnie wybrzeże Tasmanii i będzie można zakończyć wyścig jutro wieczorem. Biuro przewiduje także zmianę pogody jutro późnym wieczorem w Cieśninie Bassa i na południowo-wschodnim wybrzeżu Tasmanii. Spodziewany jest zachodni i południowo-zachodni wiatr o sile od 30 do 40 węzłów. 

 

Zdjęcia: Daniel Forster

Źródło: www.rolexsydneyhobart.com 

Komentarze