Warto zaznaczyć, że w bezpośrednich, bardzo zaciętych i spektakularnych pojedynkach polska załoga zanotowała remisy punktowe ze zwycięzcami, wygrywając i przegrywając po jednym wyścigu. O ostatecznej kolejności zadecydowały dwa, dość niespodziewanie przegrane mecze z innymi załogami w trudnych warunkach, przy wietrze o sile ponad 20 węzłów. Brak opływania spowodował w decydujących momentach pojedyncze błędy taktyczne i techniczne, które przy bardzo wyrównanym poziomie rywali miały istotny wpływ na końcowy wynik.
Szczecinianie płynęli w składzie:
1) Maciej Gionerko – trymer,
2) Krzysztof Żełudziewicz – pitman,
3) Marcin Zubrzyki – main/ taktyk,
4) Philip Aschenbrenner – bowman/taktyk,
5) Patryk Zbroja – sternik;
Należy podkreślić znakomitą zespołową pracę całej załogi w każdym wyścigu oraz w czasie 3-godzinnego piątkowego treningu. To była bardzo dobra robota. Nie można zwłaszcza przecenić udziału gościnnie występującego w składzie zawodnika duńskiego Philipa Aschennbrennera, którego zaangażowanie oraz cenne uwagi sprawiały, że w zasięgu był nawet jeszcze lepszy wynik.
Kolejnym startem załogi będzie pierwsza impreza Pucharu Świata rangi Grade 3 w Polsce w tym sezonie – Żywiec Match Race w dniach 10-12.06. Do tego czasu team będzie trenował na jachcie Tomahawk w Szczecinie. Aktualne informacje, zdjęcia i gorące komentarze znaleźć można również na stronie załogi: http://www.facebook.com/
Partnerami załogi są firma SLAM Polska oraz MARINA HOTELE Szczecin.
