Puchar Gdańskiego Otwarcia Sezonu Żeglarskiego, czyli o trudności dokonania wyboru

0
345
1122_

            Gdańskie Otwarcie Sezonu Żeglarskiego to już nie tylko
żeglarskie święto, ale także tradycja. Tej wymyślonej przed laty przez Gdańską
Federację Żeglarską uroczystości zazdroszczą nam inne miasta. Z założenia
uroczysta inauguracja sezonu żeglarskiego miała być wyrazem integracji
gdańskiego środowiska żeglarskiego oraz wzbogaceniem miejskich wydarzeń. Tak
też się stało i trwa. Z roku na rok, dzięki organizacyjnemu zaangażowaniu
gdańskiego MOSiR’u uroczystość przebiera coraz znaczniejszą oprawę i program
wzbogacany o pozycje nie zawsze związane wprost z żeglarstwem. Są tacy, którzy
twierdzą, że żeglarze są wykorzystywani instrumentalnie i czują się pozbawiani
należnych w tym dniu priorytetów. Różne są opinie. Należy jednak pamiętać, że
zachowanie priorytetów bardzo często zależy od przejawianej aktywności. Z
aktywnością bywa różnie, zatem żeglarze Jachtklubu Stoczni Gdańskiej
postanowili wzbogacić atrakcyjność dotarcia na Gdańskie Otwarcie Sezonu
Żeglarskiego organizując wyścig jachtów na trasie Górki Zachodnie – Nowy Port
oraz fundując nagrodę przechodnią wyścigu. Przechodnią z prostego powodu,
Gdańskie Otwarcie Sezonu Żeglarskiego jest stałą pozycją programu Miasta
Gdańska w związku z czym jachty stacjonujące w Górkach Zachodnich, co roku będą
w jego terminie odbywać wspomnianą trasę. Pomysł zrodził się dość późno, już po
zamknięciu programu tegorocznego Otwarcia. Wstępna, ustna informacja o zamiarze
przeprowadzenia wyścigu została przekazana publicznie w sobotę 12 maja i mówiła
o starcie wyznaczonym na godz.1030 w Górkach Zachodnich, co powodowało, że
jachty biorące udział dotrą na Motławę nie prędzej, niż o około godz.1300. Ten
plan okazał się kolidować ze scenariuszem Organizatora Otwarcia oraz z
interesem uczestników. Kolizja dotyczy oczekiwań Organizatora odnośnie
wczesnego przybycia jachtów na Motławę oraz wyznaczonego na godz.1200 terminu
zakończenia wydawania załogom jachtów, okolicznościowych koszulek. W wyniku
szybkich konsultacji zawarto kompromis polegający na przesunięciu startu do
wyścigu o Puchar Gdańskiego Otwarcia Sezonu Żeglarskiego na godz.0900, co
spowoduje, że jachty biorące udział w wyścigu dotrą na Motławę przed godz.1300.
Załogi tych jachtów odbiorą przygotowane przez 
Organizatora upominki w terminie przybycia.

            Ponieważ problem ujawnił się jeszcze przed powszechnym
opublikowaniem dokumentów wyścigu, a podjęte uzgodnienia doprowadziły do
przyjęcia zadawalającego rozwiązania, nie warto byłoby o nim pisać, gdyby nie
refleksja związana z okolicznościami motywującymi wyjawienie problemu. Już wcześniej
ujawnione zostało niezwykłe zainteresowanie okolicznościowymi T-shirtami
fundowanymi uczestnikom Otwarcia od kilku lat. Przywiązanie do pozyskania owego
T-shirta osiągnęło poziom warunkujący w ekstremalnych przypadkach, przybycie
niektórych jachtów na Motławę w dniu uroczystości. Organizator krytykowany
wcześniej za nieumiejętne, niesprawiedliwe oraz pomawiany wręcz o nepotyczne
zasady dystrybucji owego przedmiotu pożądania, wykreował w tym roku stosowny
regulamin. W naiwności swojej doszedł do przekonania, że wprowadzenie
procedury, będącej w swej istocie nadregulacją, zaspokoi oczekiwania wyznawców
pamiątkowego T-shirta. I tak oto z przyczyn opisanych we wstępie, naiwność owa
została obnażona w całej okazałości. Żeglarze, miłośnicy T-shirta, popadli we
frustrację. Jeżeli wezmą udział w wyścigu, nie otrzymają T-shirta. Oczywiście
stawiając się po T-shirta pozbawią się możliwości rywalizacji w wyścigu.
Popadają we frustrację, ponieważ nie potrafią wybrać kim są bardziej,
żeglarzami związanymi z tym, co składa się na niezaprzeczalny prestiż
żeglarstwa, czy żeglarzami w T-shirtach.

            Dla organizatorów żeglarskich imprez płynie z omawianego
przypadku wielowątkowa wiedza o konieczności wczesnego planowania i
umiejętności dokonywania kompromisowych rozstrzygnięć. Organizatorzy zrobią
wiele, aby zaspokoić uczestników przygotowywanej uroczystości. Natomiast, czy
żeglarze sobie poradzą z jednoznacznym określeniem swojej tożsamości, ocenimy
po liczbie jachtów przybyłych na Gdańskie Otwarcie Sezonu Żeglarskiego 2012
oraz liczbie jachtów rywalizujących o ustanowiony właśnie Puchar Przechodni.
Wahającym się żeglarzom proponuję, aby przede wszystkim sami sobie
odpowiedzieli, w jakim celu biorą udział w Gdańskim Otwarciu Sezonu
Żeglarskiego.

            Zapraszamy do licznego udziału we wszystkich pozycjach
przygotowanego programu lub też wybranych zgodnie z własnymi upodobaniami.
Dobrej zabawy.

Do zobaczenia na Motławie.
15 maja 2012

AS

 

 


Komentarze