Za zgodą Jerzego Kulińskiego www.kulinski.navsim.pl
Juz 11 lutego 2013 Czytelnicy SSI mieli okazję przeczytać i obejrzeć fotografię z pierwszego etapu przygotowań rejsu Moniki Matis dookoła świata. To był news http://kulinski.navsim.pl/art.php?id=2151&page=0
Odkąd pamiętam chciałam pożeglować dookoła świata.
Niekoniecznie tą drogą, ale od kiedy dowiedziałam się o tym dziwnym związku pomiędzy SUHAILI a SEA WITCH, zaczęło mi kiełkować, że może to się odbyć tą nadmiernie malowniczą drogą.
50 lat prawie minęło, jak 9 żeglarzy wzięło udział w nieformalnych regatach o miejsce w historii. Tylko jeden wróćił aby stać się pierwszym człowiekiem, który opłynął dookoła świat SAMOTNIE i NONSTOP.
Sir Robin Knox-Johnston spędził 313 dni na trasie Falmouth-Falmouth, pokonując ponad 30 tys. mil.
14 czerwca 2018 roku wypłynę identycznym jachtem* z Falmouth w taki sam rejs, sprawdzając, czy nowoczesne technologie (głównie Iridium karmiące mnie informacjami o pogodzie) są w stanie mi pomóc pokonać SUHAILI sprzed 50 lat.
Chętni mogą śledzić przygotowania na wiedżmowych stronach. A sam projekt zostaje, jak na Wiedźmy przystało, ogłoszony w Halloween 🙂 również tego dnia startuje kampania na crowdfunder.co.uk
( http://www.crowdfunder.co.uk/sea-witch-races-suhaili-50-years-later/
Przede mną ponad 2 lata przygotowań, tak jachtu jak i siebie, bo to będzie gigantyczne przedsięwzięcie pod względem wysiłku fizycznego, psychicznego ale również organizacyjnego. Od czasu gdy zaczęłam poważnie planować tą imprezę, lista rzeczy do zrobienia, spamiętania, poprawienia, naprawienia, wymienienia, uzupełnienia itd. rośnie każdego dnia. I spodziewam się, że będzie jeszcze długo rosła, zanim liczba zadań wykonanych przewyższy w końcu liczbę tych do niej dodawanych.
Coś mam przeczucie, że te dwa lata z hakiem miną mi błyskawicznie…
—
Kind regards,
Monika Matis