Promocja książki „Ginące frachtowce”

0
1021
Początek tego nowego roku 2013 zaczął się dla naszej Fundacji dość pomyślnie, ale i dla współpracującego z nami autoraRyszarda Leszczyńskiego, któremu nasza Oficyna wydała najpierw trzytomowe dzieło pt. „Tragedie rybackiego morza” oraz potem również trzy tomy pod wspólnym tytułem „Ginące frachtowce”. To właśnie temu ostatniemu tytułowi – o czym wcześniej na tej stronie informowaliśmy – poświęcona została uroczystość, jaka 18 stycznia odbyła się w Muzeum Miasta Gdyni, a dotyczyła promocji i tradycyjnego już jego „wodowania”.
 
Licznie przybyłych na tę promocję gości wpierw powitała dyrektor Muzeum p. Dagmara Płaza-Opacka, po czym podobnie uczynił autor promowanej książki, przy czym uczczono powstaniem i chwilą ciszy pamięć o tych, którym 20 lat temu, z promu „Jan Heweliusz” nie dane było powrócić z morza.
 
obraz nr 1

Następnie prezes Fundacji Cezary Spigarski zapowiedział przygotowaną autorowi niespodziankę. Było nią wręczenie Ryszardowi Leszczyńskiemu odznaki honorowej „Zasłużony Pracownik Morza”. Aktu tego w imieniu wiceminister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, p. kpt. ż. w. Anny Wypych-Namiotko dokonał dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, dr inż. kpt. ż. w. Andrzej Królikowski.

obraz nr 2

 
Wysoce ocenił twórczość Ryszarda Leszczyńskiego, jakże ważną z punktu widzenia polskiej historii na morzu, obfitującej nie tylko sporymi nań osiągnięciami, lecz i wydarzeniami opisanymi w tomach i o rybackich tragediach, i statkach handlowych. W pełni więc zasłużenie ta odznaka trafiła do rąk twórcy tychże tomów. Człowieka morza, oficera mechanika okrętowego pierwszej klasy, absolwenta Państwowej Szkoły Morskiej w Gdyni w 1967 roku oraz Uniwersytetu Gdańskiego w roku 1979.

Z kolei redaktor Henryk Spigarski przypomniał o tym, że z końcem 2012 roku naszej Fundacji minęło 10 lat działalności wydawniczej, na którą złożyły się 54 pozycje książkowe, tematycznie związane z gospodarką morską, czy to w postaci książek z takich sfer, jak nawigacja morska, elektrotechnika i elektronika okrętowa, problematyka siłowni, eksploatacji statku, ale także odnoszących się do wspomnień kapitanów, monografii zasłużonych osób np. w naszym szkolnictwie morskim. 14 książek ukazało się w serii wydawniczej „Księgi Floty Ojczystej”, zainicjowanej w 1990 roku w gdyńskiej Wyższej Szkole Morskiej.

obraz nr 3

Laudację o autorze i jego promowanym dziele wygłosił prof. dr hab. Jan Kazimierz Sawicki. Nadmienił m.in. jak istotną wartość poznawczą dla dziejów polskiej uprawy morza ma pisarstwo Ryszarda Leszczyńskiego. Pasja badawcza, prowadzana przezeń z prawdziwie benedyktyńskim uporem i dokładnością. Wyraził temu autorowi głęboką wdzięczność i podziękowanie za dotychczasowy dorobek z nadzieją, że będzie go jeszcze pomnażał.

obraz nr 4

Następnie pewne fragmenty z trzeciego tomu książki „Ginące frachtowce” z uwag zebranych przeczytał aktor Zbigniew Szreder.

obraz nr 5

Ceremonii „wodowania” promowanego dzieła, dokonała małżonka autora, p. Teresa Leszczyńska, oczywiście wraz z wygłoszonym stosownym tekstem, nawiązującym do stoczniowego chrztu wodowanego statku.

obraz nr 6

Były też pytania do autora, m.in. głos zabrała p. Murka Sykora, której ojciec (elektryk statkowy Stanisław Marciniak) 57 lat temu zginął podczas tragedii statku „Narwik”. Wyraziła autorowi podziękowanie za to, że upamiętnia marynarzy, którym nie dany był powrót z mórz do rodzinnych domów. 

obraz nr 7

Wypowiedział się też, nie szczędząc Autorowi słów pochwały, sędzia Witold Kuczorski, osobiście przed laty zaangażowany z ramienia Izby Morskiej w rozwikłanie przyczyn tragedii „Jana Heweliusza”.

obraz nr 8

 
Kilka słów powiedział Wojciech Makowski, uczestnik tragicznego rejsu „Bolesława Krzywoustego” (wówczas starszy mechanik na tym statku). W rejsie był ze swoją żoną Krystyną, obecną na sali – widać było wielkie emocje, jakie to wspomnienie budzi w niej do dzisiaj.

obraz nr 9

Wśród gości obecnych na spotkaniu z Ryszardem Leszczyńskim, warto wymienić Ryszarda Ziemnickiego (na zdjęciu poniżej w jasnym swetrze) – jedynego uratowanego członka załogi m/s „Busko Zdrój„, pełniącego na nim funkcję radiooficera.

obraz nr 10
Na koniec prezes Fundacji Cezary Spigarski odczytał kilka „e-maili” przesłanych pod adresem autora. Publikujemy je tutaj – kliknij
 
 obraz nr 11

Po czym przyszła pora na wpisywanie autorskich dedykacji do nabytych na miejscu „Ginących frachtowców”… (ski)

obraz nr 12

 

Komentarze