16.10.2011 – Tomek Cichocki w piątek samodzielnie dopłynął do Port Elizabeth. Przywitała Go brygada antynarkotykowa w kominiarkach i z psami. Zaskoczony standardem gościnności kapitan przez moment zastanawiał się czy mimo uszkodzonego jachtu ocean nie jest przyjaźniejszy…
W poniedziałek „Cichy” spotka się z przedstawicielem serwisu Jefy.