Przed regatami nie odbył się oficjalny trening z powodu zbyt silnego wiatru co miało duży wpływ na przebieg pierwszych kilku meczy, które zostały przegrane przez Polaków. Na szczęście pobudka z zimowego snu trwała bardzo krótko a dzięki dużej determinacji oraz przygotowaniom teoretycznym w czasie zimowej przerwy sytuacja zaczęła się szybko zmieniać.
Po rozegraniu pełnej serii Round Robin w sobotę załoga Rosiński Open Yachting wywalczyła miejsce w półfinałach, w których forma rosła z meczu na mecz. To doprowadziło do pokonania włoskiej załogi 2:0 i tym samym do awansu do wielkiego finału.
W finale załoga Rosiński Open Yachting walczyła z załogą Stratisa Andreadisa z Grecji, czyli ku rozpaczy włoskich kibiców był to finał polsko grecki. W meczach finałowych Polska załoga wygrała wszystkie walki przedstartowe jednak Grecy mieli tą przewagę, że u nich morze nie zamarza dzięki czemu byli po prostu lepiej przygotowani.
W ten sposób Polacy zakończyli pierwsze regaty o Puchar Świata w sezonie 2011 na drugim miejscu a biorąc pod uwagę zimową przerwę, nowy skład załogi oraz pływanie po raz pierwszy na nowym typie jachtów, należy uznać za duży sukces.
Obecnie Rosiński Open Yachting przebywa na treningu meczowym na Lazurowym Wybrzeżu w Antibes gdzie przygotowuje się do kolejnego startu w Meczowym Pucharze Świata już w najbliższy weekend pod czujnym okiem Międzynarodowego Arbitra Founette Pauthier.
Za Rosiński Open Yachting
Anastazja Stocka
Partnerami startu załogi Rosiński Open Yachting w Pucharze Świata w Brindisi są:
Art & Business Łączymy sztukę z biznesem od 1989 roku
Abbey House Fine Art & Craft auctioning
Pyffel & Partners Kancelaria Finansowa
Vitalio
MUSTO Performance
