Prawdziwy smak oceanu, wraz z urokami i trudami pełnomorskiej żeglugi na wielkim żaglowcu, jeszcze przed nimi, ale już krótki rejs na wody Zatoki Pomorskiej dostarczył im wielu nowych wrażeń. Wstępne przeszkolenie młodzieżowej reprezentacji Szczecina zakończyło się właśnie jednodniowym wyjściem na Bałtyk, aż pod Rugię, w sobotę 25 bm., na pokładzie „Daru Młodzieży”.
To na nim 40 młodych ludzi spędzi później prawie sześć wakacyjnych tygodni, reprezentując nasze miasto w międzynarodowym święcie żeglarzy, czyli w spotkaniu ok. 100 jachtów i żaglowców z całego świata, na trasie wielkich regat The Tall Ships Races’2011. Przypomnę, że miasto Szczecin jest od ub. roku głównym sponsorem tej imprezy, a to zobowiązuje. Oficjalną naszą reprezentację stanowić będą dwie załogi „Daru Szczecina”, który już jest na Morzu Północnym, i dwie grupy po 20 osób na „Darze Młodzieży”, który wyruszy ze Szczecina 1 lipca rano, by dołączyć do regatowej flotylli.
Ten ich wstępny rejs był praktycznie dobrym i pełnym przykładem całodobowego rytmu pracy, żeglugi i przygody na żaglowcu szkolnym. Zaokrętowali rano, zaczęli dzień od apelu porannego i postawienia bandery, a po śniadaniu – w drodze do Świnoujścia, na silniku – zostali zapoznani z żaglowcem i regulaminem załoganta. Na wodach Zatoki Pomorskiej, przy sprzyjającym wietrze i słonecznej pogodzie, przyszedł czas normalnych wacht i manewrów, na pokładzie i na rejach. Wspólnie z bardziej już doświadczonymi praktykantami – studentami gdyńskiej AM – wchodzili na wanty i reje, stawiali i klarowali żagle, robili zwroty, ciągnęli brasy, fały, szoty, gordingi i gejtawy, żeglowali bejdewindem i baksztagiem, pod pełnymi żaglami… A podobno nie ma nic piękniejszego w świecie, niż kobieta w tańcu, koń w galopie i fregata idąca pod pełnymi żaglami, a taką jest „Dar Młodzieży”. Pracowali na rejach i przy żaglach do późnej nocy, rano w niedzielę byli z powrotem przy Wałach Chrobrego, pierwsza grupa wróci na pokład 1 lipca. Na razie trenowali, później czeka ich egzamin z praktycznej znajomości tych kilkuset lin, których całe kilometry poczuli w rekach. Nie tylko gościem ale i załogantem w tym rejsie był też …wojewoda zachodniopomorski Marcin Zydorowicz…
„Dar Młodzieży” ponownie można codziennie zwiedzać, do środy, w godz. 14.00-20.00. Czwartek i noc z czwartku na piątek będzie na Wałach Chrobrego i na „Darze Młodzieży” bogata w atrakcje i koncerty z okazji Dni Odry i objęcia przez Polskę prezydencji w UE, a dodatkowo na czwartek zapowiadany jest powrót do Szczecina „Fryderyka Chopina”. Na piątek rano jeszcze raz zapraszamy mieszkańców Szczecina i miłośników żaglowców na Wały Chrobrego, by pożegnać „Dar Młodzieży” ruszający na regaty, m.in. z naszą reprezentacją na pokładzie. Odejście z Wałów planowane jest w godz. 9.00-10.00, potem warto jeszcze pozostać, by z kolei powitać rosyjski bark „Kruzensztern”, drugi po „Sedovie” największy żaglowiec szkolny świata, który zaraz przycumuje na to miejsce i uświetni Dni Odry. Dni Odry, po szczecińsku, z wielkimi żaglowcami i tratwą z Ulanowa. Morza i rzeki łączą, nie dzielą…
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
