Kolejny rekord
Wczoraj, pomiędzy 4 rano 30 listopada, a 4 rano 1 grudnia Jean-Pierre Dick (Virback Paprec 3) przepłynął 498,8 mil, osiągając prędkości 20,8 węzła, pobijając tym samym rekord ustanowiony przez Alexa Thomsona w 2003 roku, a także rekord z dnia wcześniejszego Françoisa Gabarta (MACIF), który w ciągu 24 godzin osiągnął rezultat 482,91 mil.
Wieści z czołówki
Wczorajszego wieczora, Armel Le Cleac’h (Banque Populaire) stracił pozycję lidera, którą utrzymywał przez ostatnie dwa tygodnie. Pytanie na jak długo? Aktualnie prowadzi Jean-Pierre Dick (Virbac Paprec 3), choć dystans między pierwszymi pięcioma jachtami jest bardzo mały, wynosi około 100 mil. Wszyscy płyną bardzo szybko, niedługo skierują się na Przylądek Dobrej Nadziei.
Alex Thomson (Hugo Boss) i Bernard Stamm (Cheminées Poujoulat) idą dosłownie obok siebie. Obaj osiągają prędkości około 19-20 węzłów. Sto mil za nimi znajduje się trio składające się z Jeana Le Cama (SynerCiel), Mike’a Goldinga (Gamesa) i Dominique’a Wavre’a (Mirabaud), którzy mieli wczoraj wyczerpującą noc, przez zmienne wiatry i związane z tym prace na żaglach. Walka ze słabszym wiatrem zmusza ich do cięższej pracy, by utrzymać tempo.
Koniec floty prowadzi Javier Sanso (Acciona 100% EcoPowered), warunki są dość zróżnicowane, dlatego odległości pomiędzy jachtami ciągle się zmieniają. Wczoraj Bertand De Broc (Votre Nom Autour du Monde avec EDM) stracił 300 mil do lidera. Tanguy de Lamotte (Initiatives Cœur) I Arnaud Boissières (Akena Verandas), ze średnią prędkością pomiędzy 7 a 15 węzłów, wykorzystują czas, by przygotować się do wejścia na Ocean Południowy. Ostatniej nocy Alessandro Di Benedetto (Team Plastique) przekroczył 20 równoleżnik.
Fot. Jean-Marie Liot / DPII / Vendée Globe
Źródło: http://www.vendeeglobe.org