KANAŁ AUGUSTOWSKI – DUŻE ZMIANY

0
718
Za zgodą Jerzego Kulińskiego
Oglądając fotografie dołączone do korespondencji Krzysztofa Andruszkiewicza jestem dumny. Dobra robota.
Polak potrafi, zwłaszcza gdy Unia pomoże !
Ale zaraz nachodzi mnie refleksja – piękna droga wodna, tyle że prowadząca tylko do granicy cywilizowanego świata.
Długość Kanału Augustowskiego – 101 kilometrów, w tym 82 km po stronie Polski..
Aż się prosi, aby fotografie naszego odcinka Kanału Augustowskiego rozpropagować w internecie, tak aby беларускі народ mógł je podziwiać.
Bez złudzeń !
Żadnej żeglugi transgranicznej nie będzie. Chyba dla nas to niezbyt wielka strata.
W końcu my mamy gdzie żeglować.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
———————————————————————————————–
Don Jorge,
Po roku i czterech miesiącach (poprzednia relacja: http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2100&page=0 ) ponownie sprawdzamy postęp prac remontowych w trakcie wycieczki po śluzach Kanału Augustowskiego.
Z radością obserwujemy duże zmiany, dające nadzieję na rychłe uruchomienie całego kanału. Niezupełnie całego – tylko po polskiej stronie.
obraz nr 1

Dolne wrota i jaz po lewej. (fot 4) Zwracam uwagę na prosty, tradycyjny sposób regulacji poziomu wody w jazie poprzez wkładanie / wyjmowanie belek. (fot 5)
Według informacji miejscowych – lokalne firmy nie otrzymały do dziś pieniędzy od głównego wykonawcy z Warszawy.
Śluza Sosnówek ładnie położona w lesie, cisza i spokój. Prace zakończone, teren zadbany. (fot 6)
Śluza Tartak Remont prawie zakończony, trawa zasiana. (fot 7,8) „Prawie”, bo chyba jest problem ze szczelnością dolnych wrót, dlatego założona jeszcze przegroda z bali umożliwiająca wypompowanie wody z komory śluzy (fot 9) 
Śluza Kurzyniec – jak zwykle pusto, żywego ducha. Kamery obsługuje jednostka Straży Granicznej w Płaskiej. (fot 10)
Na najnowszej mapie Suwalszczyzny czytam: „Śluza Kurzyniec turystyczne przejście graniczne Rudawka – Lesnaja (teoretycznie czynne V-X)”
Z uwagi na aktualną sytuację polityczną obawiam się, że „teoretycznie” pozostanie na dłużej.

Pozdrawiam
Krzysztof Andruszkiewicz

Komentarze