Było liczne grono klubowiczów i gości, w tym seniorów i weteranów szczecińskiego powojennego żeglarstwa, całość prowadził Komandor Klubu kpt. Witold Zdrojewski, banderę podnieśli młodzi żeglarze, dobrego sezonu życzył wszystkim rektor ZUT prof. Włodzimierz Kiernożycki. Wzruszającym akcentem inauguracji było nadanie jednemu z klubowych pomostów imienia kapitana Ziemowita Ostrowskiego – dla znajomych „Ziomka”, niedawno zmarłego znanego szczecińskiego żeglarza, sędziego regatowego i działacza, żołnierza AK, wieloletniego członka Klubu, absolwenta PS. Wcześniej wspominała Ziomka wzruszona Danuta Kopacewicz, koleżanka klubowa, matka chrzestna „Daru Szczecina”. Pamiątkowa tablica, ufundowana przez przyjaciół, których miał wielu, zdobi już pirs, od którego często wyruszał na wodę i przy którym cumował jego oldtimer „Nord”, uratowany swego czasu przed złomowaniem. Ziomek żegluje gdzieś na niebiańskich wodach, „Norda” czeka na lądzie na nowego właściciela…
Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler
486_
