Dla kogo zbudowano port w Kuźnicy?

0
1433

Za zgodą Jerzego Kulińskiego

Włodzimierz „Bury Kocur” Ring zastanawia się dla kogo zmodernizowano, a właściwie zbudowano nowy port w rybackiej wioseczce Kuźnica na Mierzei Helskiej. Wszyscy wiedzą, że to rybacka wioska, ale tubylcy mają ją za letnisko. Bo to i korki na szosie, bo to ceny pokojów, bo to … wszystko tam drogie. Tyle ze Kaszubi wyraźnie przyjaźniejsi niż górale. W Unii mieli pieniądze na infrastrukturę przystani rybackich, no to je wykorzystano zgodnie z programem. Skrupulatna Ela tego dopilnowała. Ale spoko – poczekajcie tylko – tylko 5 lat. Przeleci jak z bicza strzelił. Ja to Wam mówię, bo mi ostatnio lata lecą za szybko. Po tej kwarantannie, to porcik Kuźnica przemeblujemy jak trzeba.
Głowa w tym naszego samorządnego Mietka.
Kocurowi dziękuję.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
—————————————
Witaj Jurku
W ciągu dalszym zatokowego pływania dotarłem do Kuźnicy.
Jest to port, do którego jeszcze do zeszłego roku trudno było dotrzeć jednostką o większym zanurzeniu.
Obecnie – po przebudowach portu – jest on dostępny także dla większych jednostek. Zbudowano nowe, duże falochrony, od południowej strony Zatoki pogłębiono tor podejściowy, postawiono boję podejściową, za nią bramkę torową, uruchomiono nabieżnik (dzienny i nocny) a wejście do portu oświetlono czerwonym i zielonym światłem na końcach falochronów.
I po tym opisie w zasadzie można by rzecz, iż obecnie port ten awansował do rangi całkiem przyzwoitego portu.
Ale niestety tylko PRAWIE.
Bo słowo PRAWIE w opisie tego portu jest kluczowym określeniem. Port przebudowano z potężnym – jak na taki port – rozmachem i trochę … z przerostem formy nad treścią.
obraz nr 1

Komentarze