Za zgodą Jerzego Kulińskiego www.kulinski.navsim.pl
Rejestracja jachtów zawsze budziła moje zastrzeżenia. No bo komu służy? Komu – nie czemu ? Przecież numerowanie jachtów nie ma to żadnego znaczenia dla bezpieczeństwa żeglugi.
Szwedzi już dawno to zrozumieli, a Carl Bildt – wiadomo rozsądny facet. Oczywiście rozumiem – urzędy skarbowe są – za. Rejestr jachtów to po prostu donos podany na tacy. Związunio oczywiście też nie traci apetytu.
Należę do tego (wymierającego) pokolenia, które pamięta jak każdy rower musiał być zarejestrowany i udekorowany odpowiednią tabliczką. Nawet w realnym socjaliźmie decydenci w końcu pojęli, że to bałwaństwo.
Uległem pokusie, aby przepytać Prezesa SAJ – Andrzeja Remiszewskiego jaki jest stosunek Stowarzyszenia do nowych zakusów władzy i podpowiadaczy..
Mam nadzieję, że Czytelników SSI ten news zainteresuje.
Żyjcie wiecznie !
Don Jorge
.
.
——————————-
CZAS UPROŚCIĆ REJESTRACJĘ JACHTÓW
Rok temu, Rada Armatorska SAJ podjęła rozmowy z nowym Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na temat liberalizacji i uporządkowania przepisów dotyczących żeglarstwa. Przyjęcie było wręcz entuzjastyczne, dla delegacji SAJ czas znalazł minister i wiceminister oraz jeden z dyrektorów departamentów. Uzgodniono, że pewne propozycje zostaną przekazane bezpośrednio komisji morskiej Sejmu, poprzez jej przewodniczącą. Tak się stało w marcu, że spotkaliśmy się i propozycje przekazaliśmy.
Kolejnym zdarzeniem było pismo z ministerstwa już w nieco innym tonie, generalnie powiedzmy wymijającym. Kontakty z panią poseł były lakoniczne i do tej pory sprawa nie nabrała rozpędu. Przyjęliśmy z dobrą wiarą, że pęd wydarzeń jest tak wieli, iż trzeba czekać na właściwy moment.
W międzyczasie jednak pojawiła się na stronie rządowej informacja o podjęciu prac nad zmianami w rejestracji jachtów morskich. Postanowiliśmy wrócić do intensywniejszych kontaktów z ministerstwem i stąd pismo wysłane 23 lutego.
Powróciliśmy do części naszych wcześniejszych propozycji, tych, które nie wymagają zmian w ustawach. Oto najistotniejsze fragmenty merytorycznej części naszego pisma (całość jest dostępna na stronie SAJ):
Przepisy regulujące obecnie tryb rejestracji jachtów morskich wymagają podawania szeregu danych całkowicie zbędnych z punktu widzenia funkcji rejestracji morskiej. Przepisy te przez swoją szczegółowość sprawiają wrażenie reliktu poprzedniego ustroju i tym samym zniechęcają do podnoszenia polskiej bandery na jachtach polskich żeglarzy.
Niezbędne naszym zdaniem zmiany to:
1. Proponujemy dokonanie nowelizacji rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie nadawania i zatwierdzania nazwy statku morskiego (Dz.U.2004. nr118. Poz.1237), w ten sposób, by dopuścić powtarzanie się nazw jachtów morskich. Obecnie nazwa jachtu musi być niepowtarzalna. Nawet po wykreśleniu z indeksu nazw statków morskich albo indeksu nazw statków sportowych lub rekreacyjnych może być ponownie nadana dopiero po upływie 5 lat od dnia jej wykreślenia. Wcześniejsze nadanie statkowi takiej „zajętej” nazwy jest możliwe, jeżeli zostanie ona uzupełniona kolejną cyfrą rzymską. Jest to niespotykane w krajach, gdzie liczbę jachtów liczy się w setkach tysięcy i gdzie do jednoznacznej identyfikacji jachtu wystarcza jego numer rejestracyjny.
2. Proponujemy ponadto dokonanie istotnych z punktu widzenia żeglarzy zmian w procedurze rejestracji jachtów morskich, opisanej w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 23 grudnia 2004 r. w sprawie polskiego rejestru jachtów (Dz.U. 2005 nr 6 poz. 43). Zmiany te powinny polegać na przyjęciu zasady składania wniosków i dokonywaniu rejestracji drogą elektroniczną oraz wprowadzeniu zasady domniemania prawdziwości przedstawianych przez zgłaszającego danych, tj. oczekiwaniu przedstawiania dowodów tylko w wypadkach wątpliwych.
Bardzo istotne jest przy tym, aby ograniczyć zakres danych wymaganych podczas procedury rejestracji jachtu morskiego.
Oto nasze propozycje:
Zgłoszenie jachtu do rejestru powinno zawierać:
1) proponowaną nazwę jachtu oraz nazwy poprzednie – jeżeli zostały nadane;
2) nazwę portu morskiego, położonego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiącego port macierzysty jachtu;
3) sygnał wywoławczy – jeżeli został nadany;
4) określenie głównego materiału kadłuba;
5) długość i szerokość jachtu;
6) pojemność brutto – jeżeli jacht został pomierzony;
7) oznaczenie i adres właściciela lub wszystkich współwłaścicieli jachtu i jego armatora;
8) podstawę nabycia własności jachtu;
9) określenie poprzedniego rejestru i datę wykreślenia z niego – jeżeli jacht był zarejestrowany w innym rejestrze.
(…)
Wpis jachtu do rejestru polega na dokonaniu wpisów w elektronicznej księdze rejestrowej. Księga rejestrowa powinna zawierać tylko konieczne dane.
(…)
Wpisy w elektronicznej księdze rejestrowej są jawne, za wyjątkiem danych adresowych (…).
W rejestrze wpisuje się nazwę jachtu proponowaną w zgłoszeniu.
Numer rejestracyjny jachtu tworzy skrót POL i kolejny numer z rejestru.
(…)
Odmowę wpisania jachtu do rejestru wydaje się w drodze decyzji administracyjnej.
Po wpisaniu do rejestru jacht otrzymuje certyfikat jachtowy, będący dokumentem rejestracyjnym, którego wzór określa załącznik do rozporządzenia. Certyfikat jachtowy stanowi dowód polskiej przynależności jachtu.
(…)
Dokumenty stanowiące podstawę wpisów do rejestru stanowią akta rejestrowe, które wraz z księgami rejestrowymi przechowuje się wieczyście.
Tyle nasze pismo. Teraz czekamy na reakcję Ministerstwa.
Andrzej Remiszewski
Prezes SAJ
Rok temu, Rada Armatorska SAJ podjęła rozmowy z nowym Ministerstwem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na temat liberalizacji i uporządkowania przepisów dotyczących żeglarstwa. Przyjęcie było wręcz entuzjastyczne, dla delegacji SAJ czas znalazł minister i wiceminister oraz jeden z dyrektorów departamentów. Uzgodniono, że pewne propozycje zostaną przekazane bezpośrednio komisji morskiej Sejmu, poprzez jej przewodniczącą. Tak się stało w marcu, że spotkaliśmy się i propozycje przekazaliśmy.
Kolejnym zdarzeniem było pismo z ministerstwa już w nieco innym tonie, generalnie powiedzmy wymijającym. Kontakty z panią poseł były lakoniczne i do tej pory sprawa nie nabrała rozpędu. Przyjęliśmy z dobrą wiarą, że pęd wydarzeń jest tak wieli, iż trzeba czekać na właściwy moment.
W międzyczasie jednak pojawiła się na stronie rządowej informacja o podjęciu prac nad zmianami w rejestracji jachtów morskich. Postanowiliśmy wrócić do intensywniejszych kontaktów z ministerstwem i stąd pismo wysłane 23 lutego.
Powróciliśmy do części naszych wcześniejszych propozycji, tych, które nie wymagają zmian w ustawach. Oto najistotniejsze fragmenty merytorycznej części naszego pisma (całość jest dostępna na stronie SAJ):
Przepisy regulujące obecnie tryb rejestracji jachtów morskich wymagają podawania szeregu danych całkowicie zbędnych z punktu widzenia funkcji rejestracji morskiej. Przepisy te przez swoją szczegółowość sprawiają wrażenie reliktu poprzedniego ustroju i tym samym zniechęcają do podnoszenia polskiej bandery na jachtach polskich żeglarzy.
Niezbędne naszym zdaniem zmiany to:
1. Proponujemy dokonanie nowelizacji rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 30 kwietnia 2004 r. w sprawie nadawania i zatwierdzania nazwy statku morskiego (Dz.U.2004. nr118. Poz.1237), w ten sposób, by dopuścić powtarzanie się nazw jachtów morskich. Obecnie nazwa jachtu musi być niepowtarzalna. Nawet po wykreśleniu z indeksu nazw statków morskich albo indeksu nazw statków sportowych lub rekreacyjnych może być ponownie nadana dopiero po upływie 5 lat od dnia jej wykreślenia. Wcześniejsze nadanie statkowi takiej „zajętej” nazwy jest możliwe, jeżeli zostanie ona uzupełniona kolejną cyfrą rzymską. Jest to niespotykane w krajach, gdzie liczbę jachtów liczy się w setkach tysięcy i gdzie do jednoznacznej identyfikacji jachtu wystarcza jego numer rejestracyjny.
2. Proponujemy ponadto dokonanie istotnych z punktu widzenia żeglarzy zmian w procedurze rejestracji jachtów morskich, opisanej w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury z dnia 23 grudnia 2004 r. w sprawie polskiego rejestru jachtów (Dz.U. 2005 nr 6 poz. 43). Zmiany te powinny polegać na przyjęciu zasady składania wniosków i dokonywaniu rejestracji drogą elektroniczną oraz wprowadzeniu zasady domniemania prawdziwości przedstawianych przez zgłaszającego danych, tj. oczekiwaniu przedstawiania dowodów tylko w wypadkach wątpliwych.
Bardzo istotne jest przy tym, aby ograniczyć zakres danych wymaganych podczas procedury rejestracji jachtu morskiego.
Oto nasze propozycje:
Zgłoszenie jachtu do rejestru powinno zawierać:
1) proponowaną nazwę jachtu oraz nazwy poprzednie – jeżeli zostały nadane;
2) nazwę portu morskiego, położonego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, stanowiącego port macierzysty jachtu;
3) sygnał wywoławczy – jeżeli został nadany;
4) określenie głównego materiału kadłuba;
5) długość i szerokość jachtu;
6) pojemność brutto – jeżeli jacht został pomierzony;
7) oznaczenie i adres właściciela lub wszystkich współwłaścicieli jachtu i jego armatora;
8) podstawę nabycia własności jachtu;
9) określenie poprzedniego rejestru i datę wykreślenia z niego – jeżeli jacht był zarejestrowany w innym rejestrze.
(…)
Wpis jachtu do rejestru polega na dokonaniu wpisów w elektronicznej księdze rejestrowej. Księga rejestrowa powinna zawierać tylko konieczne dane.
(…)
Wpisy w elektronicznej księdze rejestrowej są jawne, za wyjątkiem danych adresowych (…).
W rejestrze wpisuje się nazwę jachtu proponowaną w zgłoszeniu.
Numer rejestracyjny jachtu tworzy skrót POL i kolejny numer z rejestru.
(…)
Odmowę wpisania jachtu do rejestru wydaje się w drodze decyzji administracyjnej.
Po wpisaniu do rejestru jacht otrzymuje certyfikat jachtowy, będący dokumentem rejestracyjnym, którego wzór określa załącznik do rozporządzenia. Certyfikat jachtowy stanowi dowód polskiej przynależności jachtu.
(…)
Dokumenty stanowiące podstawę wpisów do rejestru stanowią akta rejestrowe, które wraz z księgami rejestrowymi przechowuje się wieczyście.
Tyle nasze pismo. Teraz czekamy na reakcję Ministerstwa.
Andrzej Remiszewski
Prezes SAJ