Bałtycka integracja pod żaglami 2013

0
861

Piękna kobieta w tańcu, koń pełnej krwi w galopie i fregata pod pełnymi żaglami. Taką definicję uniwersalnego piękna ukuł Honoriusz  Balzac już ponad półtora wieku temu, a za dowód jej słuszności niech posłuży choćby fakt, że funkcjonuje w zbiorowej świadomości po dziś dzień. I o ile piękna tańczącej kobiety, przynajmniej w naszym kraju, doświadczyć nietrudno, to już galopujące, pełnokrwiste rumaki czy idący pod pełnymi żaglami i w słusznym przechyle statek nie są zjawiskami tak łatwo i szeroko dostępnymi dla ludzi nie związanych z nimi pasją bądź zawodem.

Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Przełamując nie tylko fale”, powstałe z inicjatywy nauczycieli Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Nr 2 w Gdańsku,  pasjonatów żeglarstwa pracujących z niepełnosprawną intelektualnie młodzieżą, postawiło sobie za cel umożliwinie swoim podopiecznym poznanie i przeżycie tego, co pisarz uznał za jeden z synonimów piękna. Efektem ich starań, udało się zorganizować już niejeden pełnomorski rejs, gdzie w skład załogi weszli wychowankowie tego i innych ośrodków z województwa pomorskiego.

W trakcie zeszłorocznej edycji programu uczniowie wraz z harcerzami i żeglarzami odbyli rejs na pokładzie jachtu 'ZJAWA IV’ należącego do ZHP. Portem docelowym był Szczecin, w którym załoga wzięła udział w odbywających się tam Międzynarodowym Zlocie Żaglowców i Oldtimerów podczas Dni Morza Sail Szczecin 2012.

Teraz przyszła pora, aby zgodnie ze starą łacińską maksymą „NAVIGARE NACESSE EST”, popłynąć śmielej i dalej –  w integracyjny rejs dookoła Bałtyku Południowo-Zachodniego. Tegoroczna edycja zaplanowana została z prawdziwym rozmachem. Rejs został podzielony na trzy etapy:

  • 01-08 czerwca 2013; planowane porty: Gdynia, Bornholm, Świnoujście
  • 08-15 czerwca 2013; Świnoujście, Kopenhaga, w tym opłynięcie Rugii i wysp duńskich
  • 15-22 czerwca 2013; Kopenhaga, Karlskrona, Gdynia

           

Po zakończeniu każdego z etapów wymiana załogi. Każdorazowo na pokład wejdzie 6-7 osób niepełnosprawnych intelektualnie wraz z  opiekunami, żeglarzami i harcerzami( partnerem rejsu jest Centrum Wychowania Morskiego w Gdyni). W efekcie takiego rozplanowania projektu, tygodniową przygodę pod pełnymi żaglami będzie mogło przeżyć ponad dwadzieścioro podopiecznych pomorskich Ośrodków. Ujmując całą wyprawę w kategoriach statystycznych, padną rekordy długości rejsu, ilości przepłyniętych mil morskich oraz uczestników projektu. Niebywałą dodatkową atrakcję tegorocznego rejsu przygotowała nam firma „Polferries“, która zafunduje transport uczestników promem do i z Kopenhagi.

Z perspektywy dydaktycznej i społecznej, osiągnięcia będą nieporównywalnie większe od liczebnościowych rekordów. Każdy z niepełnosprawnych uczestników, dostanie szansę przeżycia prawdziwej przygody. Od sielskich, słonecznych dni z delikatną bryzą, po sztormowe wiatry i fale, o które na Bałtyku przecież nietrudno. Bez względu na pogodę będzie angażowany w życie na jednostce, prace związane z żeglowaniem i utrzymaniem jachtu czy choćby działalnością okrętowej kuchni. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że młodzież radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Często ku własnemu zaskoczeniu przekonuje się, że wiele czynności dotąd budzących lęk bądź niepewność, jest całkowicie osiągalna i nie powoduje większych trudności. Pomaga to budować poczucie własnej wartości, stawia na równi z resztą społeczeństwa, pozwala się sprawdzić w nietypowych warunkach panujących na morzu. Ważnym czynnikiem jest też tygodniowa współpraca z resztą załogi nie obarczoną niepełnosprawnością. Nawiązujące się między nimi relacje ułatwiają po zejściu na ląd egzystencję w społeczeństwie stając się precedensem do łatwiejszego nawiązywania kontaktów, większej otwartości i uświadomienia sobie własnej wartości. Również dla reszty załogi jest to ważne doświadczenie. Pomaga zrozumieć i na własnej skórze doświadczyć otwartości, często ciekawego spojrzenia na codzienne sprawy, którym charakteryzują się podopieczni ośrodków. Codzienna współpraca pozwala przełamać często odczuwany lęk przed kontaktami z osobami niepełnosprawnymi, buduje pomost i niweluje podświadomy podział „my – oni”.

Działania podejmowane przez Stowarzyszenie spotkały się z zainteresowaniem mediów. Informacje na ich temat zamieściły PAP, SailBook.pl, Dziennik Bałtycki, Kurier Szczeciński, Onet, Ekspress Kaszubski, Nasze Miasto, Portal Morski, Wodniacy, Zakątek 21. Wieść o niepełnosprawnych żeglarzach wychodzących zwycięsko ze zmagań z bałtyckimi falami, szlifujących przy tym swoje umiejętności żeglarskie wzbudza szczere i całkowicie zrozumiałe zainteresowanie. Bo pokonując morski żywioł wychodzą zwycięsko z dużo dla nich ważniejszej, walki z własnymi ograniczeniami. I z tymi prawdziwymi, i z tymi, które sztucznie próbuje na nich nałożyć społeczeństwo. A to chyba nawet piękniejsze niż kobieta w tańcu…

Komentarze