W pełnym słońcu i w silnym wietrze zakończył się pierwszy dzień regat Bahrain The Kingdom Match Race – regat, w których na liście startowej wśród światowej klasy żeglarzy pojawiła się załoga z Polski – Team Henri Lloyd Racing płynący w składzie: Jakub Pawluk (sternik), Michał Szmul (taktyk, grot), Maciej Żarnowski (pitman), Dominik Niśkiewicz (dziobowy). Oprócz polskiej załogi w regatach uczestniczy łacznie 14 krajów i 48 żeglarzy, a same regaty mają wysoki współczynnik Grade 2 Międzynarodowej Federacji Żeglarstwa. Wśród światowej czołówki warto wymienić, że startuje tutaj Andriej Arbuzow (do niedawna Top10 światowego rankingu sterników ISAF), Eugeniy Neugodnikov (były Mistrz Europy i nr 5 światowego rankingu), Mati Sepp (nr 24 światowego rankingu) czy Sergey Musikhin (nr 26 światowego rankingu). Całość uzupełniają lokalne gwiazdy, którym towarzyszy wielu reporterów lokalnych arabskich telewizji (prawdopodobnie do zobaczenia w telewizji satelitarnej). Polacy przyjechali do tego małego państwa u wylotu Zatoki Perskiej na osobiste zaproszenie szejka Bahrajnu – Shejka Khalifa bin Abdulla Al Khalifa. Jakub Pawluk, sternik tak podsumował dzisiejszy występ:” Do Bahrajnu lecieliśmy ponad 6000 km z wieloma przesiadkami, z międzylądowaniem min.w Egipcie. Na miejsce – do Bahrain Sailing Club na Al Jazeera Beach zawitaliśmy o godzinie 4 rano. Mieliśmy niewiele czasu na odpoczynek biorąc pod uwagę odprawę sterników o 8 rano i start o 9:30. Dlatego jesteśmy zadowoleni z wyniku i z niecierpliwością oczekujemy jutrzejszych wyścigów”. Pierwszy dzień wyścigów zakończył się z dobrym wynikiem 2:1 dla polskiej załogi, plasując się po pierwszym dniu na 2 miejscu w klasyfikacji generalnej. Warto wspomnieć, że dziś Polacy ulegli jedynie rosyjskiej załodze dowodzonej przez Sergeya Musikhina. Dzisiejsze warunki nie rozpieszczały. Porywisty wiatr do 28 węzłów zniechęcił niejednego lokalnego matadora do zejścia na wodę na wcześniejszy trening. Jutro start planowany jest na godzinę 9:30 czasu lokalnego, czyli 7:30 polskiego czasu. Więcej informacji już jutro po zakończeniu wyścigów. Zapraszamy do kibicowania!
Źródło: Henri Lloyd Polska