W zeszłym tygoniu odbyły się próby morskie pod żaglami z udziałem inspektorów Polskiego Rejestru Statków. Ale dla nas oraz wielu wolontariuszy i żeglarzy, którzy wspierali nas przy odbudowie, największą radością było zobaczyć jacht w swym naturalnym środowisku, postaci i akcji. Poczuć wiatr, usłyszeć łopot, lekkie kołysanie. Popracować przy żaglach i manewrach. Czekaliśmy na to od niemal 5 lat.
Od strony technicznej próby wypadły pomyślnie i poza kilkoma korektami w ustawieniu takielunku, inspektorzy PRS nie mieli uwag. Sami, też jako wytrawni żeglarze, czuli radość i satysfakcję, że tych kilka lat wspólnej pracy, wydało taki owoc.
Dziękujemy za pomoc wszystkim, którzy nas wspierali w tym niełatwym projekcie i mamy nadzieję, że widok Zaruskiego dostojnie idącego przez bałtyckie fale, będzie źródłem satysfakcji i radości.
Źródło: www.zaruski.pl
