W Płocku, 4 października, odbyła się międzynarodowa konferencja poświęcona zagadnieniom związanym z gospodarczym, rekreacyjnym i turystycznym wykorzystaniem dróg wodnych, w tym również polskich. Jej tytuł: INWAPO – Inwestycje Natura Wisła Aktywność Potencjał Ożywienie. Przedstawiciel Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego kolejny raz uczestniczył w spotkaniu na którym były omawiane tematy żeglugi śródlądowej.
Europa Środkowa dysponuje rozległymi wodami śródlądowymi, które w większości przypadków charakteryzują się zbyt małą użytecznością dla transportu towarowego, a ich wydajność transportowa jest zazwyczaj bardzo niska.
Głównym tego powodem jest brak funkcjonalnej integracji portów z ich zapleczem, jak również z innymi portami spoza kontynentu, co przy stale rosnącej ilości towarów transportowanych do Europy Środkowej, obliguje do zintensyfikowania działań na rzecz rozwoju transportu śródlądowego w Europie Środkowej (w tym wykorzystanie potencjału transportu trimodalnego – drogowego, kolejowego i wodnego).
Zasadniczym celem projektu INWAPO jest uaktywnienie niewykorzystanego potencjału transportu wodnego w Europie Środkowej, a także portów rzecznych i morskich w celu osiągnięcia lepszej relacji między tymi portami.
Dla osiągnięcia tego celu, projekt skupia się na trzech głównych systemach dróg wodnych: portach Północnego Adriatyku (Wenecja, Triest i Koper), portach na rzece Dunaj (Wiedeń, Budapeszt, Bratysława, Komarno i Sturovo) oraz śródlądowych drogach wodnych w Czechach i Polsce (dorzecza Łaby, Wisły i Odry) aż po porty na wybrzeżu Morza Bałtyckiego.
Cele projektu:
1. Identyfikacja przyczyn niewykorzystanego potencjału transportu drogami wodnymi oraz próba realizacji działań/rozwiązań na rzecz aktywizacji tego potencjału.
2. Integracja różnych rodzajów transportu w Europie Środkowej, ze szczególnym uwzględnieniem inwestycji w rozwiązania intermodalne.
3. Wzmacnianie rozwoju logistyki trimodalnej na terenie Europy Środkowej.
4. Wsparcie powstawania nowych usług transportowych w obrębie połączeń kolejowych i rzecznych wzdłuż Dunaju.
Oczekiwane rezultaty projektu, to:
– zwiększenie atrakcyjności transportu wodnego poprzez poprawę wydajności portów rzecznych i morskich,
– wspieranie przewozu towarów drogami wodnymi oraz turystyki wodnej poprzez wzmocnienie integracji infrastruktury portowej w łańcuchu logistycznym.
Konieczność odwrócenia miast, regionów w stronę rzek dostrzega większość samorządów, mieszkańców, przedsiębiorców i animatorów turystki, żeglarzy. W związku z tym pojawiły się pytania, jak wykorzystać potencjał rzek i ile to będzie kosztowało?
Konferencja toczyła się w trzech tematycznych sesjach. W pierwszej części przedstawione zostały doświadczenia zagraniczne. Wijtze Boomsma z Holandii przedstawił rozwój i tendencje rozwoju dróg wodnych na świecie, ze szczególnym uwzględnieniem Holandii i Polski. Z kolei Stefano Simonini z Włoch, na przykładach Południowej Ameryki i Afryki przybliżył zagadnienia związane z udrażnianiem rzek w krajach rozwijających się.
Druga część konferencji poświęcona była uwarunkowaniom i możliwościom rozwoju krajowych, polskich dróg śródlądowych. W tej części prelekcję wygłosił m. in. europoseł prof. Bogusław Liberadzki, były minister Transportu i Gospodarki Morskiej, kierownik katedry transportu Szkoły Głównej Handlowej.
W trzeciej sesji, po raz pierwszy zostały zaprezentowane raporty przygotowane w ramach projektu INWAPO, którego celem jest m. in. uaktywnienie niewykorzystanego potencjału transportu wodnego w Europie Środkowej:
– analiza potencjału wielkości transportu wodnego na obszarze Polski generowanego przez porty śródlądowe i morskie,
– przegląd i analiza rynku transportu na wodach śródlądowych Odry i Wisły,
– analiza potrzeb inwestycyjnych na odcinku Dolnej Wisły.
Były to pierwsze od 27 lat, analizy tej gałęzi transportu w Polsce. Konferencję zakończyła debata ekspertów.
Do istotnego sporu doszło podczas drugiej części konferencji INWAPO między przedstawicielami SGH i WFOŚiGW.
Jak poważnym problemem dla rozwoju żeglugi śródlądowej jest płocki most? – Kiedy Odra i Wisła staną się rzekami w pełni żeglownymi? – Czy największe polskie rzeki mogą zostać skomunikowane z największymi rzekami europejskimi? – Pod jakim względem Polska jest gorsza od Egiptu? – to część z tematów drugiej części konferencji „INWAPO”.
Andrzej Daniluk, reprezentujący Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie, mówił o potrzebie zachowania w nienaruszonym stanie środowiska naturalnego.
Bardzo ostro sprzeciwił się temu europoseł Bogusław Liberadzki, były minister transportu i gospodarki morskiej.
– Przepraszam bardzo przedstawicieli Funduszu, ale mnie nie interesuje ochrona kilku ptaszków czy roślin – mówił profesor. – Dużo bardziej zależy mi na poprawieniu stanu bezpieczeństwa terenów przylegających do Wisły poprzez zabezpieczenie ich przed powodziami.
Były minister transportu zwrócił uwagę na fatalną sytuację wód gruntowych w Polsce. Podkreślił, że jest ona obecnie zdecydowanie gorsza niż w Egipcie. A niektóre województwa powoli stepowieją.
Prof. Adam Bolt podkreślał, że wykorzystanie dwóch największych polskich rzek jako źródła wzrostu gospodarczego jest realne tylko wtedy, gdy zostaną one odpowiednio zagospodarowanie.
– Niestety, nie stanie się to ani dzisiaj, ani jutro, a w perspektywie około pięćdziesięciu lat – mówił przedstawiciel Politechniki Gdańskiej. – Logicznym modelem wykorzystania potencjału, jaki mają w sobie dwie największe polskie rzeki, jest odpowiednie ich spięcie. A więc, przede wszystkim powrót do idei powstania Kanału Śląskiego oraz połączenia obu rzek (Wisła, Odra) w ich dolnym biegu. Istnieje również możliwość skomunikowania Wisły i Odry z Dunajem, a nawet z Dnieprem.
Co ciekawe, gdański prelegent nie nawoływał do tworzenia nowych projektów, które mogłyby jedynie wygenerować dodatkowe koszty. Zaproponował natomiast sięgnięcie do opracowań, które powstały już wiele lat temu. Niestety, z niewiadomych przyczyn, nie zostały dotychczas wykorzystane. Prof. Adam Bolt zauważył, że most w Płocku stanowi bardzo poważny problem w rozwoju żeglugi wiślanej.
– Przęsła tego mostu mają zaledwie cztery metry wysokości. A to oznacza, że duże jednostki pływające nie mają szans na przepłynięcie pod nim – mówił prelegent. – Rozwiązaniem problemu byłoby stworzenie stopnia wodnego. Tego typu przeszkód na Wiśle jest jednak więcej, więc tego typu stopni wodnych należałoby stworzyć co najmniej siedem.
Organizatorami konferencji były: Agencja Rozwoju Mazowsza S.A i Międzynarodowe Centrum Rozwoju Lokalnego CIFAL Płock.
Imprezę poprzedziło spotkanie założycielskie Klastra Rzecznego „Mazovia”, którego Agencja Rozwoju Mazowsza S.A. jest inicjatorem i liderem. Misją Klastra Rzecznego Mazovia jest działanie na rzecz rozwoju gospodarczego województwa mazowieckiego przez próbę odtworzenia żeglugi transportowej i turystycznej na rzekach Mazowsza oraz rewitalizację mazowieckich rzek, a tym samym przywrócenie im statusu jednej z najważniejszych gałęzi transportu i turystyki.
Ma on ułatwić wymianę doświadczeń, budowanie rozwiązań odpowiadających wartościom każdej z grup podmiotów (np. ekologów, ekspertów i potencjalnych inwestorów), a także na rozpowszechnienie wiedzy na temat potencjału mazowieckich rzek i ich wykorzystania.
Strona internetowa projektu: www.konferencjainwapo.pl.
Opracował: Leopold Naskręt, Członek Zarządu POZŻ ds. żeglarstwa śródlądowego
Fot. konferencjainwapo.pl
Źródło: http://www.pozz.org.pl