Harald Sedlacek zapisał się w historii żeglarstwa docierając na Bahamy po 84 dniach żeglugi. Tylko 180 mil morskich (4 dni) dzieli go od Florydy.
84 dni, 5.000 mil morskich, około 9.300 km – austriacki żeglarz, Harald Sedlacek z powodzeniem realizuje swoją samotną wyprawę przez Atlantyk w 4,9 metrowym prototypie z włókna wulkanicznego. Płynie bez przerwy i bez żadnej pomocy z zewnątrz.
Wyruszył z Gijon (Hiszpania) i pokonał Północny Atlantyk zimową porą. Kapitan Sedlacek jest pierwszym żeglarzem, który płynie z Europy przez Atlantyk w zaledwie 16-stopowym jachcie sam, bez postojów i bez żadnej pomocy osób trzecich. Jednocześnie Harald Sedlacek ustanawia nowy rekord dla rejsu solo, non-stop, w klasie 16-stopowej.
Jego podróż transatlantycka od początku nie należała do najłatwiejszych. Zima w Zatoce Biskajskiej, zimowe sztormy, złe warunki pogodowe w obszarze pasatów, awaria autopilota i ostateczna awaria systemu steru sprawiły, że działania Sedlacka były ograniczone. Musiał ręcznie kontrolować FIPOFIX prawie przez całą trasę i wciąż przebywał w otwartym kokpicie!
Spodziewamy się, że Harald Sedlacek i jego prototyp FIPOFIX dotrą do wschodniego wybrzeża Ameryki za 4 dni. Niemal skończyły mu się zapasy żywności, zostały tylko makaron i suszone owoce.
Zaplanowano krótki pobyt Haralda w Austrii od 22 kwietnia do 18 maja 2014, zanim wyruszy w kolejną samotną podróż non-stop: przez Atlantyk z zachodu na wschód.
Wszyscy fani, partnerzy projektu FIPOFIX przesłali życzenia i gratulacje Haraldowi. Nie możemy się doczekać, aby go powitać i życzyć mu wielu sukcesów na tym ostatnim odcinku drogi!
Z kontynentu na kontynent „Proof Of Principle” to pierwsza samotna próba przekroczenia Atlantyku w 16-stopowym jachcie, w całości wykonanym z włókna wulkanicznego, bez przerwy, bez żadnej pomocy z zewnątrz, ze wschodu na zachód, a następnie z zachodu na wschód przez trasę północną.
Przybliżony czas przybycia do celu wynosi 90 dni ze względu na uszkodzony ster i warunki atmosferyczne. W tym czasie, Sedlacek pokonał ponad 5.000 mil morskich na jachcie, którego powierzchnia wynosi zaledwie 1,5 m2. Ta wyjątkowa przygoda to dowód na to, że wszystko jest możliwe z odpowiednią technologią, innowacyjnym produktem, połączonymi z żelazną samodyscypliną.
Więcej na: www.open16.com, Facebook, Twitter
Tłum. Izabela Kaleta
Źródło: www.fipofix.com