Siedemnastoletnia Jessica Eales, zapowiadająca się obiecująco młoda brytyjska żeglarka, została znaleziona martwa w pobliżu domu, w którym mieszkała wraz rodziną. W lipcu Jessica reprezentowała Wielką Brytanię podczas Młodzieżowych Mistrzostw Świata ISAF, które odbyły się w Tavira w Portugalii.
Dziewczyna powiesiła się w lesie kilometr od domu. Policjanci stwierdzili popełnienie samobójstwa, co potwierdzać ma liścik znaleziony w pokoju Eales, na którym widnieje wiadomość: „Przykro mi, kocham was wszystkich…”.
Zdarzenie miało miejsce tydzień po tym, jak Jessica obchodziła swoje 17-te urodziny. Rodzice obwiniają za śmierć córki producenta tabletek hormonalnych Dianette, które dziewczyna przyjmowała, a które miały jej pomóc w leczeniu trądziku. Chcą zgłosić formalny wniosek do rządu, by ogłosił leki potencjalnie niebezpiecznymi – wśród wymienianych skutków ubocznych pojawiało się ryzyko wystąpienia depresji.
Eales brała leki przez cztery miesiące, w trakcie których rodzina zauważyła u niej zmiany nastroju. Do tej pory dziewczyna była zawsze wesoła i pełna energii, ostatnio wydawała się smutna i przygnębiona.
Leki Dianette zostały już zakazane w Kanadzie, Francji i Japonii, a brytyjska prasa przypisuje producentom odpowiedzialność za śmierć sześciu kobiet w Wielkiej Brytanii.
Tłum. Izabela Kaleta
Źródło: www.solovela.net