Wieści spod żagli – „Dar Szczecina” i „Maria” po nowemu, głosujmy, świętujmy…

0
865

    Mamy kolejny w tym roku „dłuuugi” weekend, tym razem rocznicowy, Święto-Niepodległościowy, a z tej okazji żeglarze z PoZŻ, czyli z Trójmiasta, zapraszają do Gdyni na dwudniowe obchody 11-12 bm., w tym na Paradę Niepodległości, połączoną z zamknięciem sezonu 90-lecia YKP Gdynia i odsłonięciem tablicy pamięci Juliusza Sieradzkiego, twórcy narodowej klasy Omega (więcej na stronie „Żagli”). Przy okazji wolnych dni można też zagłosować na Olka Dobę lub na najlepszą z „przyjaznych” przystani, na których znowu cumują „Dar Szczecina” i „Maria”, tak, ta sama „Maria”, niezapomnianego „Ludojada”…

obraz nr 1

Nowe szaty króla – przez cały sezon 2014 roku nasz „król” wśród szczecińskich jachtów, czyli flagowy miejski „Dar Szczecina” był niestety „nagi”, wskutek nieszczęśliwego zimowego pożaru magazynu w siedzibie armatora – Centrum Żeglarskiego nad jeziorem Dąbie. Szczęście w nieszczęściu sam kadłub jachtu, zimujący w głównym hangarze CŻ, ocalał bez większych uszkodzeń, ale pożar całkowicie zniszczył złożone obok w magazynie żagle, sporo elektroniki, mapy, i inne wyposażenie. Przekreśliło to całkowicie tegoroczne plany eksploatacyjne i spowodowało wycofanie jachtu z tradycyjnego już i najczęściej zwycięskiego startu w „tolszipach”. Dopiero teraz, po przetargu, powstaje wreszcie nowe ożaglowanie jachtu, część z zamówionych 15 żagli jest już u armatora, reszta będzie gotowa do końca listopada br. Jacht, bez żagli, był nawet na wodzie, ale wypróbowanie i trymowanie nowych zapowiada się dopiero na wiosnę. – Na pewno załoga będzie miała dużo pracy z nowymi żaglami. Są sztywne, jeszcze nie wypracowane, twarde jak blacha – tłumaczy kapitan Jurek Szwoch. Od zwodowania w 1969 r. „Dar Szczecina” pływał pod różnymi żaglami, od bawełnianych po poliestrowe, najczęściej białymi, ostatnio ze szczecińskim, herbowym „Gryfem”, ale i w nowych barwach miasta (jak na zdjęciach). Pod „Gryfem” wróci też na wodę  w nowych „szatach”, ku nowym wyzwaniom. Pomyślnych wiatrów…

„Maria” też na wodzie – żeglarzedługo czekali na tą wiadomość, ale nareszcie po trwającym kilka miesięcy remoncie wróciła na wodę „Maria”, tak, ta sama wierna towarzyszka żeglarskiego żywota niezapomnianego Ludomira „Ludka” Mączki, w Jego wieloletnich wokółziemskich wojażach. Potem „odpoczywała” latami w hangarze szczecińskiej Camping Marina, aż wreszcie staraniem gospodarzy przystani, przyjaciół Ludka – małżeństwa Oli i Andrzeja Kocewiczów, s/y „Maria” znowu prezentuje się doskonale i znowu pływa! Na razie było to wodowanie techniczne, będą jeszcze dalsze prace remontowe i wyposażeniowe, od wiosny kolejne rejsy. Szerokiej wody, śladami Ludka…

Głosujmy na Olka –  na naszego niesamowitego i niezmordowanego Olka Dobę, Superkolosa, pierwszego na świecie dwukrotnego kajakowego zdobywcy Atlantyku, który w br. znowu przewiosłował samotnie ocean, z Lizbony na Florydę, a teraz został nominowany do prestiżowej nagrody National Geographic Adventure of the Year 2014. Walczy o nagrodę wraz z dziewięcioma innymi podróżnikami z całego świata, bohaterami podobnie spektakularnych wyczynów, na lądach i na morzach, ale przecież Olek jest tylko jeden! Głosować na niego można online, każdego dnia można oddać tylko jeden głos, więc GŁOSUJ NA DOBĘ I ZOBACZ JEGO KONKURENTÓW. Olek nadal odbywa wiele spotkań, odbiera liczne nagrody, w styczniu wybiera się na zimowy spływ Brdą. Mam – jak wielu innych – pamiątkowe zdjęcie z Olkiem…

– Głosuj też na „przyjazną” przystań –  to już XI edycja konkursu o Nagrodę Przyjaznego Brzegu. Jeszcze  do  31  grudnia  br.  zbierane  są  zgłoszenia potencjalnych tegorocznych laureatów, do Centrum Turystyki Wodnej PTTK, 01-871 Warszawa, ul. Kasprowicza 40,
z dopiskiem „Przyjazny Brzeg”, lub e-mail: ctw@pttk.pl. Regulamin konkursu i wzór zgłoszenia znajdują się na stronie organizatora.

Płyniemy dalej, pod Biało-Czerwoną – większość klubów i przystani już ceremonialnie zakończyła sezon żeglarski 2014, bandery opuszczone, ale w Święto Niepodległości oflagujmy się – jak w Gdyni. Nadal zresztą wielu polskich żeglarzy pozostaje pod biało-czerwoną na wielu morzach, niektórzy pod żeglarskimi hasłami i sztandarami kandydują teraz w kraju w najbliższych wyborach, także w Szczecinie i na Pomorzu Zachodnim. Wybierzmy wszędzie 16 bm. najlepszych, tych, których chcemy widzieć u samorządowego i państwowego steru, by z nimi płynąć dalej…

                                                                           Tekst i zdjęcia: Wiesław Seidler

 

 

 

Komentarze