Kpt. Piotr Kuźniar z 10-cio osobową, polsko-czeską załogą rozpoczynają 5ty etap Wyprawy SELMA-ANTARKTYDA-WYTRWAŁOŚĆ.
Cel – Południowy kraniec wszystkich mórz i oceanów – dotrzeć pod żaglami jako pierwszy jacht na świecie do antarktycznej Zatoki Wielorybów położonej na 78º 38′ S. Dalej się nie da.
5497_Za?ogaSELMY-rejsnaRossa_T?opata(1).webp
To już prawie 3 tygodnie od wypłynięcia z Hobart na Tasmanii. Za nami 10 miesięcy i 16,400 Mil morskich (ponad 30,000 km) wyprawy: SELMA ANTARKTYDA WYTRWAŁOŚĆ (*), dedykowanej Sir Ernestowi Shackletonowi w 100lecie jego śmierci. Rozpoczęliśmy w kwietniu 2014 opłynięciem Hornu. Zbliżamy się do finału: rejsu pod żaglami przez Morze Rossa do południowego krańca wody – Zatoki Wielorybów na 78º 38′ S. (**) Dalej się nie da.
15 stycznia opuściliśmy Hobart, od tygodnia płyniemy między górami lodowymi i growlerami, wzdłuż zewnętrznej bariery paku lodowego Morza Rossa. Do względnie „czystej” wody – połyni Morza Rossa mamy ok. 100 Mil morskich (200 km) zwartego lodu na zmianę ze zbitą krą wielkości boisk piłki nożnej. To spore wyzwanie dla lodołamacza, co dopiero dla jachtu manewrującego pod żaglami. Wg otrzymywanych i stale analizowanych prognoz lodowych i meteo – sytuacja na drodze do i na morzu Rossa nadal jest niekorzystna, lodu jest wyraźnie więcej niż w ostatnich kilku latach o tej porze. Coraz częściej zmuszeni jesteśmy omijać kolejne pasma paku – lodowego gruzu. Po sztormach w pierwszym tygodniu żeglugi teraz napotykamy okresy niespodziewanej, kilkugodzinnej ciszy. Im bliżej 70º S. tym noc coraz krótsza i wreszcie przegrywa z całodobowym światłem. Na niebie stratocumulusy mienią się barwami pomarańczy i czerwieni. Kiedy słońce chowa się za horyzontem pojawia się bardzo jasny księżyc. W pobliżu fontanny wody wyrzucanej przez stado humbaków. W nocy widzimy kolejne wieloryby, nawet płetwala błękitnego – największe zwierzę na Ziemi!.
Aktualna prognoza ostrzega o nadchodzącym dużym sztormie. 4 lutego ma wiać 40 węzłów, a następnego dnia 50 węzłów i więcej (ponad 100 km/h). Postanawiamy odejść od 70 równoleżnika, w kierunku na NE, dalej od nadchodzącego niżu. Poczekamy na przetasowanie wielokilometrowych pasów lodu przez sztorm. Pamiętamy o hasłach Shackletona „Wytrwałość i Bezpieczeństwo”. Odsuwamy się od paku lodowego, ale dalej musimy uważać na przepływające obok góry lodowe. Za kilka dni spróbujemy ponownie znaleźć lukę i dotrzeć na żaglach tak jak planowaliśmy do zatoki wielorybów.
Chcemy dopłynąć do miejsca skąd w 1911 r. Amundsen rozpoczął zwycięską wyprawę na Biegun Południowy. To tam w swojej pierwszej, antarktycznej wyprawie w 1909 r. dotarł Shackleton i nazwał zatokę na pamiątkę spotkanego wtedy wielkiego stada wielorybów. Tak długo jak jeszcze jest szansa i pozostaje zapas czasu – nie chcemy rezygnować z założonego planu jazdy na żaglach. Jednocześnie nie możemy zapominać, że Morze Rossa musimy opuścić do końca lutego, bo w marcu cały akwen gwałtownie zamarza i przejście na ocean zamyka się na następny rok.
W ROZMOWIE PODCZAS PRZEKAZU SATELITARNEGO 03.02. 2015. – KAPITAN PIOTR KUŹNIAR POWIEDZIAŁ:
Myślę że sztorm zwiększa nasze szanse dopłynięcia na żaglach na Morze Rossa, bo powinien uchylić nam drzwi w paku. Rezygnować z naszego planu jazdy na żaglach i forsować na silniku szeroki pas lodu – tego jeszcze nie chcemy. Koniec końców – WYTRWAŁOŚĆ – hasło Shackletona – jest też naszym hasłem. Najbliższe 2 tygodnie odpowiedzą na pytanie czy się nam uda.
5497_Mapa_WYPRAWA_SELMA-ANTARKTYDA-WYTRWA?O??(1).webp
(*) Wyprawa „Selma-Antarktyda-Wytrwałość” – to wieloetapowy projekt żeglarski zaplanowany na łącznie ponad 18,000 Mm (ponad 33,000 km.). Rejs jachtem Selma Expeditions odbywa się śladem antarktycznych ekspedycji sprzed 100 lat Sir Ernesta Shackletona. Polski jacht, po odwiedzeniu w 2013 roku – Georgii Południowej i Wyspy Słoniowej, oraz po opłynięciu w kwietniu 2014 Przylądka Horn (ETAP 1) oraz po pokonaniu latem Pacyfiku – szlakiem Magellana, z Chile do Australii (ETAP 2), w grudniu 2014 z powodzeniem wziął udział w regatach Rolex Sydney Hobart Cup (ETAP 3). W styczniu i lutym 2015 (ETAPY 4 i 5) załoga Selmy planuje dotrzeć na najzimniejsze na Ziemi antarktyczne Morze Rossa. Planowany powrót wzdłuż Antarktydy do Ushuaia (ETAP 6) – przewidywany jest na przełom marca i kwietnia 2015. Wyprawa „Selma-Antarktyda-Wytrwałość” jest – żeglarskim hołdem w 100-lecie ostatniej wyprawy Shackletona. Do dzisiaj postawa oraz nazwa Jego statku – ENDURANCE (WYTRWAŁOŚĆ) są symbolem poświęcenia, wytrwałości i ludzkiego braterstwa. Selma jest jedynym jachtem który odtworzy trasy wszystkich wypraw Shackletona.
(**) Zatoka Wielorybów to wielka lodowa wyrwa w szelfowym lodowcu Rossa położona na 78º 38′ S w miejscu gdzie morze dochodzi najbliżej do Bieguna Południowego. Najzimniejsze na świecie – antarktyczne Morze Rossa odgradza od reszty oceanów kilkuset kilometrowa bariera zbitego paku lodowego, który otwiera się tylko na kilka tygodni w roku. Brzegi morza wyznaczają południowy kres ziemskich oceanów. Dalej na południe już tylko lód i śnieg. Kilka razy w roku docierają tam silne statki z mocnymi silnikami, ale nigdy nie dotarł żaden jacht pod żaglami. Miejsce, ze względu na niskie temperatury, góry i kry lodowe, gwałtowne, nieprzewidywalne zamarzanie i wiatry o sile dochodzącej do 200 km/h bywa dostępne tylko podczas antarktycznego lata na przełomie stycznia i lutego.
Jeśli warunki pozwolą – załoga Selma Expeditions planuje dotarcie do Zatoki Wielorybów – jako pierwszy jacht w historii światowego żeglarstwa, który dokonał tego pod żaglami.
Więcej informacji o załodze, jachcie i wyprawie: www.SelmaAntarktyda.com
oraz na stronach ŻAGLI i w każdą sobotę ok. 08.50. na antenie radiowej Jedynki.
Morze Rossa. Prognoza na 04.02.2015. Wieczorem sztorm 30-40 węzłów (8 º Beauforta – 70 km/godz.). W części pd-wsch (pobliże Zat. Wielorybów) wiatry wschodnie 20 w. (6 º Beauforta – 50 km/godz.).
Morze Rossa. Prognoza na 05.02.2015. Spodziewany silny sztorm 40-50 węzłów (10 ºBeauforta – 100 km/godz.) i więcej. W części pd-wsch – wiatry wschodnie 25-30 w. (7 º Beauforta – 60 km/godz.).
