Cheminées Poujoulat, dotychczasowy lider tegorocznej edycji BWR, trafił na wyjątkowo korzystne warunki – płynie z wiatrem i o ile nic się nie zmieni, podobne warunki utrzymają się na całej trasie aż do równika. Tylko w środę wieczorem i w nocy Bernarda Stamma i Jeana Le Cama czeka krótka jazda pod wiatr.
Obecnie liderzy znajdują się na północ od obszaru wysokiego ciśnienia. Wiatr ze wschodu, o sile 15 węzłów, jutro wieczorem stanie się bardziej stabilny, dzięki czemu Cheminées Poujoulat zyska dodatkowe dwa dni przewagi nad jachtami Neutrogena i GAES Centros Auditivos i będzie mógł spokojnie pokonać resztę Atlantyku.
Neutrogena znajduje się w obszarze wysokiego ciśnienia, borykając się z północnym i północno-zachodnim wiatrem. GAES Centros Auditivos płynie pomiędzy dwoma systemami – tam warunki są stabilniejsze. Od równika dzieli ich około pięciu dni. Dziś rano Anna Corbella i Gerard Marin trafili na lżejszą bryzę, zwalniając tempo do ok. 9 węzłów.
We Are Water jest w dobrej formie i chociaż wczoraj nieoczekiwanie odbił na północ, płynie w kierunku Przylądka Horn z prędkością 16 węzłów. Różnica między braćmi Garcia a One Planet, One Ocean/Pharmaton wynosi 220 mil.
Renault Captur nadal robi postępy – płynąc z prędkością 15-16 węzłów, Jorg Riechers i Seb Audigane pokonali 383 mile w ciągu 24 godzin.
Zdaje się, że te trzy jachty uniknęły nieprzyjaznej strefy niskiego ciśnienia, która znajduje się na południu wzdłuż chilijskiego wybrzeża, chociaż przed nimi jeszcze wzburzone morze w okolicy Przylądka Horn.
Przez kolejne 48 godzin Spirit od Hungary będzie się borykać z bardzo zmiennym wiatrem. Mimo to jacht porusza się z całkiem dobrą prędkością, porównywalną do Reanult Captur. Od Horn dzielą go 1692 mile.
Tłum. i oprac. Izabela Kaleta
Źródło: www.barcelonaworldrace.org