W minioną sobotę, 28 marca 2015 roku, w gościnnych pomieszczeniach nowej siedziby CSL -w Starej Rzeźni na Łasztowni, na swym Zgromadzeniu Sprawozdawczo-Wyborczym spotkali się członkowie elitarnego Klubu Żeglarzy Samotników. Elitarnego, gdyż statutowym warunkiem ubiegania się o przyjęcie do tego stowarzyszenia jest odbycie minimum 500-milowego samotnego rejsu pod żaglami bez zawijania do portów lub ukończenie Bałtyckich Regat Samotnych Żeglarzy o Puchar “Poloneza” bez zawijania do portów. Charakter tego stowarzyszenia trafnie określa klubowe motto:
Łączy ich wszystkich wspólna morska przygoda, przeżyta samotnie.
Łączy ich serdeczna nić osobistej sympatii i wzajemnego zrozumienia.
Łączy ich szalona odwaga, wielkie zamiłowanie do żeglarstwa, olbrzymie ryzyko.
Klub, jako nieformalna organizacja, założony został w roku 1975 przez uczestników Bałtyckich Regat Samotnych Żeglarzy o Puchar “Poloneza” na ponad 200-milowej trasie: Świnoujście – wyspy Christianio – Świnoujście, zorganizowanych dla uczczenia ukończonego w Szczecinie w roku 1973 samotnego wokółziemskiego rejsu kapitana Krzysztofa Baranowskiego na jachcie “Polonez”. Po zaprzestaniu działalności w roku 1981, KŻS został reaktywowany dopiero w roku 2010, a następnie formalnie już zarejestrowany.
Uczestnicy sobotniego zgromadzenia pozytywnie ocenili przypomnianą przez kpt. Janusza Charkiewicza ubiegłoroczną aktywność członków, w tym: zorganizowanie i start w trzeciej już edycji Wielkiej Żeglarskiej Bitwy o Gotland, samotne ubiegłoroczne starty członków klubu w regatach Baltic Polonez Cup nawiązujących do tradycji Bałtyckich Regat Samotnych Żeglarzy o Puchar “Poloneza”, po raz drugi współorganizowanie cieszących się niesłabnącą popularnością morskich regat Unity Line, zawarcie umowy o współpracy i partnerstwie z Ocean Team utworzonym przez startujących w oceanicznych regatach Radosława Kowalczyka i Krystiana Szypkę – członków KŻS.
W debacie nad sprawozdaniami kończących czteroletnią kadencję władz klubu zastanawiano się między innymi nad sposobem uczczenia w sierpniu bieżącego roku czterdziestolecia jego utworzenia. Zaakceptowano wniosek Piotra Stelmarczyka – członka wspierającego KŻS, by jubileuszowe obchody połączyć ze wspólnie z nim organizowanymi regatami Unity Line.
Podczas sobotniego spotkania grono Klubu Żeglarzy Samotników powiększyło się o przyjętych na nim do stowarzyszenia: Mirosława Lewińskiego, mającego za sobą, nagrodzony tytułem Szczeciński Rejs Roku 2014, II nagrodą Rejs Roku oraz wyróżnieniem KOLOSY, rejs dookoła świata na jachcie “Ulysses” oraz Piotra Zorgę, trzykrotnego uczestnika Regat Poloneza.
Zgodnie z obowiązującym ceremoniałem, nowo przyjęci członkowie otrzymali od komandora KŻS krawaty oraz znaczki klubowe, po czym osobiście wpisali się do założonej przed czterdziestu laty Księgi Honorowej, powiększając do 46 liczbę umieszczonych w niej wpisów. Są tam między innymi wpisy Krzysztofa Baranowskiego, Krystyny Chojnowskiej-Liskiewicz, Henryka Jaskuły, Wojciecha Jacobsona, Richarda Konkolskiego i Rudolfa “Rudy” Krautschneidera, Jerzego Kuśmidera, Joanny Pajkowskiej, Zbigniewa Puchalskiego, Radosława Kowalczyka, Krystiana Szypki i innych żeglarzy.
Z dużym zainteresowaniem wysłuchano bardzo ciekawej relacji kapitana “Ulissesa” o niektórych wydarzeniach z jego czteroletniej wyprawy na liczącej ponad 40 tysięcy mil morskich trasie, w tym o wnioskach i wrażeniach wyniesionych z samotnego pokonywania ponad 10 tysięcy mil.
Wysłuchano również informacji Radosława Kowalczyka o zaawansowanej już budowie super-nowoczesnego 6,5-metrowego jachtu Mini 650 oraz o czekających go na nim regatach poprzedzających ponowny start do rozpoczynających się we wrześniu oceanicznych regat samotnych żeglarzy Mini Transat, w tym roku na liczącej ponad cztery tysiące mil morskich z Duarnenez we Francji do Pointe-a-Pitre na Gwadelupie.
Dokonano także wyboru władz klubu na kolejną czteroletnią kadencje. Komandorem KŻS ponownie został Janusz Charkiewicz, w skład Zarządu weszli Zbigniew Andruszkiewicz, Radosław Kowalczyk, Zygmunt Kowalski i Krystian Szypka, a do Komisji Rewizyjnej zostali wybrani: Jerzy Karpiński, Michał Kęszycki i Henryk Rokicki.
O sympatycznym i koleżeńskim klimacie tego pierwszego spotkania w nowej siedzibie od lat tradycyjnie goszczącej żeglarzy samotników CSL, świadczy również zdjęcie wykonane już po zakończeniu obrad, podczas nieformalnej debaty żeglarzy połączonych samotnym przeżywaniem morskiej przygody.
Zygmunt Kowalski