Załoga Patryka Zbroi druga w Oslo!

0
637

W czasie ostatniego weekendu, w dniach 31.05-2.06 szczecińska załoga Patryka Zbroi, występująca tym razem jako Team Bakista, brała udział w międzynarodowych regatach Aker Brygge Match Race 2013, w ramach Oslo Race Week 2013.

Na starcie stanęło 10 załóg z Norwegii, Szwecji, Francji i Polski. Oprócz najlepszych załóg norweskich, do grona faworytów zaliczano z uwagi na stosunkowo wysokie miejsca w światowym rankingu sterników ekipę szwedzką Victora Ogemana (rank. 28, zwycięzcy majowych eliminacji ISAF Nations Cup) oraz polską Patryka Zbroi (rank. 37).

Szczecinianie startowali w dość eksperymentalnym składzie, jak na wymagający typ jachtu DS – 37:
Marcin Zubrzycki – dziobowy
Maciej Gonerko – trymer żagli przednich,
Mateusz Szulakowski – cotrymer, pitman,
Krzysztof Żełudziewicz – trymer grota,
Patryk Zbroja – sternik.

Doświadczenie zebrane w innych regatach meczowych pozwoliło jednak na wyrównaną walkę z dobrze przygotowanymi załogami norweskimi (M.
Mehusa, M. Bruna i H. Friiska, których stosunkowo niski ranking nie oddawał rzeczywistej, bardzo dobrej formy na własnym akwenie) oraz
znakomicie dysponowaną i opływaną załogą szwedzką.

Areną regat był akwen położony bezpośrednio przy prestiżowej promenadzie w samym centrum Oslo – Aker Brygge. Regaty przedstawiane były na specjalnie w tym celu ustawionych telebimach, a tajniki match racingu przybliżał widzom komentator. Co prawda, z uwagi na duży ruch jednostek pływających i brak wiatru przy samym brzegu, wyścigi nie odbywały się na „wyciągnięcie ręki” widzów, tak jednak regaty miały bardzo spektakularną oprawę z dbałością o wiele medialnych szczegółów.

Dwie rundy kwalifikacyjne (pierwszą w grupach oraz drugą – wśród 6 najlepszych teamów) wygrała zdecydowanie załoga szwedzka V. Ogemana.
Do półfinałów zakwalifikowali się jednak pewnie również Polacy oraz norweskie teamy Mehusa i Friiska. Z uwagi na wygranie tego etapu,
Szwedzi mieli prawo wyboru przeciwnika w półfinale. Zdecydowali się na Mistrzów Norwegii – załogę M. Mehusa i pokonali ich, choć nie bez
problemów 2:1.

W drugim półfinale zmierzyły się załogi P. Zbroi i bardzo dobrze żeglującego w ten weekend H. Friiska (który wygrał nawet wyścig z polską załogą w grupie eliminacyjnej). Dodatkowym, choć nieformalnym czynnikiem uatrakcyjniającym ostatnią fazę regat był czas, a ściślej jego brak z uwagi na zarezerwowane loty powrotne do Berlina i Warszawy… Emocje sięgnęły zenitu, gdy w czasie pierwszego wyścigu komisja regatowa nie do końca precyzyjnie wskazała zmianę trasy (znaku nawietrznego). W konsekwencji oba jachty skierowały się na różne znaki. Na metę pierwsi wpłynęli Polacy, ale – z uwagi na skuteczny protest Norwegów – wyścig musiał zostać powtórzony.

W kolejnym meczu, przy bardzo słabym wietrze prowadzenie zmieniało się kilkakrotnie. Decydujący cios został zadany przez polski team, którzy
na ostatnim kursie z wiatrem lepiej odczytali zmianę jego kierunku i wyprzedzili przeciwników o pół długości jachtu. Po wygranym pierwszym meczy półfinałowym, pokład jachtu, z uwagi na odlot samolotu opuścić musiał M. Zubrzycki, a jego miejsce na dziobie zajął …. jeden z organizatorów (na szczęście doświadczony żeglarz regatowy, który znał zakres obowiązków na tej pozycji). Drugi wyścig półfinałowy, z nowym dziobowym, to już pewna wygrana polsko-norweskiej
załogi i awans do wielkiego finału!

Brak czasu uniemożliwił jednak wszystkich meczy finałów. V. Ogeman wylosował możliwość wyboru strony startowej. Oczywiście wskazał na
uprzywilejowaną żółtą (z prawej strony od linii startu i prawohalsowym pierwszeństwem drogi). W konsekwencji miał na starcie znaczną przewagę
taktyczną, którą – przy znakomitej pracy całej załogi – skrzętnie wykorzystał, zmuszając P. Zbroję do błędu, który skutkował wymierzeniem Polakom kary. Start był w miarę wyrównany, ale Szwedzi uzyskali nieznaczną przewagą, którą pomimo ataków polskiej załogi, utrzymali do mety. Niestety, to był jedyny i ostatni wyścig finałowy…
Zwycięzcą Aker Brygge Match Race 2013 został zasłużenie szwedzki Team Accure (ze sternikiem . Ogemanem). Drugie miejsce dla polskiego Teamu Bakista!

Kolejne starty już wkrótce. Za dwa tygodnie w Szczecinie odbędzie pierwsza impreza Polish Match Tour, w nowej bazie regatowej, na nowych
jachtach Tom 28max. Start zapowiedziała cała polska czołówka oraz kilka znakomitych teamów z zagranicy, w tym Szwedzi z V. Ogemanem.
Będzie okazja do rewanżu!

Fot. M. Wilczek

Komentarze