W dniach 6-7 czerwca we Włocławku, podczas imprezy Anwil Cup odbyły się Długodystansowe Mistrzostwa Polski klasy Scandinavia 650/ Skippi 650. Do startu zgłosiło się 5 załóg. Do ostatniej chwili ważyły się losy załogi Legionowo – jednak ostatecznie z powodu awarii jachtu nie udało się im dotrzeć do Włocławka. Ściganie zaczęło się w sobotę, przy pięknej słonecznej pogodzie oraz silnym wietrze (4-5B) miały odbyć się 3 wyścigi.
Na starcie do pierwszego wyścigu mocno zakotłowało się przy statku komisji, z tego zamieszania najlepiej wyszły załogi Volvo Ocean Race oraz Johnny Black. Pewne prowadzenie załogi Volvo zostało dowiezione do mety, a przetasowania nastąpiły na kolejnych pozycjach. Najpierw Johnny Black zalicza wywrotkę na kursie pełnym i zostaje wyprzedzony przez ekoDecor, a później na ostatniej halsówce traci o centymetry trzecie miejsce na rzecz załogi Hiab, która do regat przystąpiła w mocno odmłodzonym i eksperymentalnym składzie, za to z doświadczonym Markiem Kloską za sterem.
Drugi wyścig i pech nie opuszcza załogi Johnny Black – chwilę po starcie zrywa się stalówka foka
i chłopaki dowodzeni przez Radka Żurka zmuszeni są wrócić do portu. Tego dnia pływanie się dla nich skończyło. Wyścig wygrywają rutyniarze z Volvo Ocean Race, za nimi na metę wpływa ekoDecor
i Hiab.
Trzeci wyścig zaczyna się od prowadzenia załogi ekoDecor (należy wspomnieć że gościnnie jachtem sterował Prezes Klasy Nautica 450 – Paweł Nawrocki). Na drugim kursie pełnym Volvo wybiera korzystniejszą stronę trasy i ostatecznie wyprzedza ekoDecor kompletując trzecie zwycięstwo tego dnia. Do końca o drugie miejsce walczyła również załoga Hiaba, jednak po raz kolejny dopływa na metę na trzecim miejscu.
Trzy zaplanowane wyścigi i… Komisja stwierdza że Mistrzostwa nie mogą być długodystansowe tylko z nazwy i puszcza kolejny – czwarty już wyścig. Nie zmienia on jednak kolejności i znów wygrywa załoga Volvo Ocean Race przed ekoDecor i Hiab.
Sobotnie popołudnie i wieczór załogi spędzają na naprawach sprzętu, odpoczynku i wspólnej integracji. Cieszy fakt, że nawiązywane są nowe żeglarskie znajomości i przyjaźnie.
Niedziela ponownie wita żeglarzy słoneczną i wietrzną pogodą. Start pierwszego wyścigu, załogi płyną trzecie okrążenie gdy nad akwen przychodzi burza. Decyzja Komisji – spływamy do portu, jak się okazuje nie będzie nam już dane ścigać się tego dnia. Niedziela okazuje się podwójnie pechowa, załoga Volvo 10 metrów od dolnej boi uderza w nieoznakowaną podwodną przeszkodę i łamie miecz.
Ostatecznie sobotnie wyniki stają się wiążącymi i Długodystansowymi Mistrzami Polski zostaje załoga Volvo Ocean Race dowodzona przez Tobiasza Zajączkowskiego, srebro dla ekipy ekoDecor, a podium z brązowym medalem zamyka załoga Hiab. Długi czerwcowy weekend miał z pewnością wpływ na frekwencję klasy Scandinavia 650/ Skippi 650 jednak na regaty Nord Cup (27-28.06) spodziewana jest większa ilość załóg – w tym kolejny nowy Team! Zapraszamy do kibicowania.
Stowarzyszenie Klasy Scandinavia-Skippi dziękuje organizatorom cyklu PPJK za gościnę i świetną organizację regat Anwil Cup.
Podium Długodystansowych Mistrzostw Polski klasy Scandinavia 650/ Skippi 650
- Volvo Ocean Race (Tobiasz Zajączkowski, Piotr Wawrzewski, Robert Romanowski)
- ekoDecor (Paweł Nawrocki, Adam Kominek, Maciej Jaskuła)
- Hiab (Marek Kloska, Piotr Kowalczyk, Natalia Jaworska)