W ciągu tych pięciu dni każdemu z siedmiu zespołów biorących udział w tegorocznej edycji Volvo Ocean Race, udało się co najmniej raz wysunąć na prowadzenie i dumnie zajmować pozycję lidera.
W poprzednich latach podczas tego etapu, z Alicante do Cape Town, dysproporcje we flocie były dobrze widoczne, a jeden jacht od drugiego dzieliło kilkadziesiąt mil. Jednakże tym razem jachty znajdują się w niewielkiej odległości od siebie, wciąż zmieniają swe pozycje w rankingu, co świadczy o jednym – nasi żeglarze nie mogą sobie pozwolić na dłuższą chwilę odpoczynku – z takiej odległości, w jakiej się znajdują, niemal widzą białka oczu swoich rywali.
W czwartek, o godz. 10.00 czasu lokalnego, Abu Dhabi Ocean Racing wciąż miała niewielką przewagę nas Donfeng Race Team, zespół Team SCA trzymał się dzielnie na miejscu trzecim, a reszta floty deptała im po piętach. Atmosfera była gorąca.
Wszyscy się spodziewali, że konkurencja będzie bardziej zacięta podczas 12-tej edycji – niż w ciągu 41-tniej historii imprezy – kiedy wprowadzono Volvo Ocean 65. Ale nikt nie przypuszczał, że aż tak. Zwarta struktura floty zadziwiła nawet zespół techniczny organizatorów – musieli ponownie skonfigurować tracking on-line, który z założenia miał obliczać dziesiątki lub setki mil odległości między jednostkami, a nie raptem tych kilka mil.
„To niesamowite, jak blisko siebie w tej chwili znajduje się w tej chwili siedem Volvo Ocean 65.” – powiedział reporter pokładowy Abu Dhabi Ocean Racing, Matt Knighton. – „Weterani wyścigu nie mogą w to uwierzyć. Na pokładzie Abu Dhabi Ocean Racing chłopaki teraz dopiero wracają do normalnego rytmu snu, bo przez pierwsze trzy noce od startu wcale nie odpoczywali. Wciąż ciężko się relaksować, kiedy konkurencja jest ledwie kilka kilometrów za tobą.”
Jeden żeglarz z drużyny Vestas Wind, Tony Rae, mógł sobie pozwolić na kilka cennych chwil odpoczynku po tym, jak przed sobotnim startem nieźle się potłukł – lub prawdopodobnie złamał – żebro. Uchwyt wciągarki, który wymknął się spod kontroli, uderzył go w klatkę piersiową. 53- letni Rae umniejszył jednak kontuzję: „Nie chciałem martwić mamy.” – wyjaśnił.
Ostatni raport pozycji wygląda następująco:
17 października, godz. 12.17 naszego czasu:
Dongfeng Race Team
Abu Dhabi Ocean Racing
Team Mapfre
Team Alvimedica
Team Vestas Wind
Team Brunel
Team SCA
Zdjęcia: Brian Carlin, Matt Knighton, Yann Riou, Francisco Vingale
Tłum. Izabela Kaleta
Źródło: www.volvooceanrace.com