Od trzech lat jest na Wielkim Kręgu, płynie szlakiem Wagnera na swoim „Ulyssesie”, czasem zagląda do kraju – jak latem tego roku. Teraz Mirek Lewiński jest znowu na antypodach, aktualnie w Tajlandii, skąd ma zamiar wracać już do kraju, trasą przez Kanał Sueski. Planuje start w Phuket, około 7 lutego 2014 r., dalej chce odwiedzić Sri Lankę, Meladiwy, Etiopię, Erytreę, Egipt i Morze Śródziemne.
Ma przed sobą jeszcze ponad 4 tys. mil morskich i co najmniej dwa miesiące pod żaglami, na tej atrakcyjnej trasie, na którą nadal szuka chętnych do wspólnej żeglugi. Mirek zostawił już za sobą Atlantyk i Pacyfik, większość drogi pokonał z różnymi załogantami, część jednak samotnie, teraz chętnie zabierze kolejnych odważnych, na dalszą drogę, już powrotną, do Szczecina.. Ciekawa propozycja, dla jachtostopowiczów, śmiałków i obieżyświatów, warunki finansowe i organizacyjne do uzgodnienia z kapitanem. Kto więc popłynie dalej z Mirkiem, na całej trasie lub na jej części?
„Ulyssesem” z Tajlandii do Szczecina – kto popłynie z Mirkiem, śladem Wagnera?
Więcej na temat wyprawy na www.rejswagnera.pl, kontakt z Mirkiem na: ulysses@g.pl skype: syulysses lub też telefon – Tajlandia (+ 66) 936-250-631.
Wiesław Seidler
Zdjęcia Mirka – z pokładu „Ulyssesa”
Źródło: http://www.zozz.com.pl