Spotkanie przy kominku i pokalu – Zew Oceanu

Czy studentka i kurier rowerowy mogą być właścicielami oceanicznego jachtu? Czemu nie! Zwłaszcza, gdy zbudują go sami, nie zrażając się tym, że początkowo za stocznię musi im służyć 18-metrowe, wynajmowane mieszkanie, jakieś 500 kilometrów od najbliższego morza. Zew Oceanu to projekt który narodził się w 2012 r, kiedy to Szymon Kuczyński  i Dobrochna Nowak rozpoczęli samodzielną budowę 5 metrowego jachtu typu Setka. Po 7 miesiącach jacht został zwodowany i otrzymał imię Lilla My (Mała Mi). Na budowę wydali jedynie 6,5 tys złotych! Szymon samotnie przepłynął nim przez Ocean Atlantycki na Karaiby (wygrywając regaty Setką przez Atlantyk) gdzie dołączyła do niego Dobrochna. Przez 3 miesiące wspólnie żeglowali do Małych Antylach, a następnie we dwoje popłynęli bardzo trudną trasą do Europy by po 8 miesiącach rejsu zakończyć swój rejs „Łupinką przez Atlantyk”. Ich jachcik jest najmniejszym polskim jachtem, który przepłynął Ocean. Tą wyprawą pokazali, że można żeglować tanio, bez silnika na pokładzie, że nie trzeba odkładać spełniania swoich marzeń i wystarczy chcieć.

Po sukcesie pierwszej wyprawy w 2014 roku ruszył ich kolejny żeglarski projekt promujący pływanie na małych jachtach. W stoczni Northman przystosowano do żeglugi oceanicznej seryjny mazurski jacht typu Maxus 22 o długości 6,36 m. W maju duet Zew Oceanu wyruszyła ich wyprawa na północ. Lot na Islandię, prosto z Warszawy, trwa 6,5 godziny. Ale po co ten pośpiech? Dwie żeglarki, choć młode, już doświadczone, by dostać się na tę wyspę (a potem z niej wrócić), spędziły 56 dni na 6-metrowym jachcie typu Maxus 22. W trakcie rejsu praktycznie się nie widywały, zmieniając się za sterem co 4 godziny. Po drodze zmagały się z mgłą, zimnem, sztormami oraz najgorszym dla żeglarza – okresami bez wiatru, gdy musiały wiosłować, by dopłynąć do celu. Kiedy w końcu do niego dotarły, na zwiedzanie Islandii zostały im 4 dni. Intensywne. Czasu starczyło na wycieczkę stopem na lodowiec, kąpiel w termalnej wodzie, zjedzenie keili, wyrwanie zęba i imieniny Pani Joli. Kasia i Dobrochna do Polski wróciły o kilka kilo lżejsze i z pełnym przekonaniem, że dziewczynom jest lepiej! Maxusi 22 i jako najmniejszy polski jacht pokonał trasę Polska – Szetlandy – Wyspy Owcze – Islandia – Polska. Była to pierwsza taka w historii wyłącznie damska wyprawa. Szymon na Lilla My pokonał część trasy dziewczyn dopływając do Wysp Owczych.

Aktualnie trwa trzecia wyprawa Zewu Oceanu –  Maxus Solo Around. Szymon Kuczyński żegluje samotnie dookoła świata na jachcie Maxus 22. Wyruszył w listopadzie z Wysp Kanaryjskich i po pokonaniu Atlantyku i Morza Karaibskiego znajduje się właśnie w Ameryce Środkowej gdzie będzie przepływał przez Kanał Panamski. Dalej trasa rejsu prowadzi przez Pacyfik, Cieśninę Torresa, Ocean Indyjski i dookoła Afryki. Zakończenie rejsu planowane jest na wiosnę 2016 r.

Za swoje wyprawy Zew Oceanu został narodzony licznymi nagrodami m.in. wyróżnieniami w kategorii żeglarstwo za rok 2013 i 2014 na KOLOSACH, tytułami Żeglarza Roku 2013 Magazynu Wiatr (Szymon), Żeglarza Roku 2014 Magazynu Wiatr (Dobrochna i Katarzyna), Wyróżnieniem Rejs Roku 2014.

W piątek 24 kwietnia 2015 roku telewizja Discovery będzie kręciła film o młodych, dzielnych żeglarkach. Kasia i Dobrochna będą z tej okazji w Szczecinie. Na zaproszenie Mariny Kamień Pomorski dziewczyny odwiedzą Kamień Pomorski. Wszak Szymon Kuczyński, od 2014 roku, jest członkiem Jacht Klubu Kamień Pomorski. O godzinie 18.30, w Karczmie Marina przy molo, odbędzie się spotkanie z podróżniczkami połączone z pokazem slajdów. Zapraszamy wszystkich chętnych. Wstęp wolny.

Spotkaniem z Dobrochną Nowak i Kasią Sałabnan Marina Kamień Pomorski rozpoczyna cykl „Spotkań przy kominku i pokalu”. W ramach cyklu, z mieszkańcami Kamienia Pomorskiego, spotykać się będą znani podróżnicy i żeglarze.

Więcej o rejsach i załodze Zewu Oceanu można przeczytać na stronie: www.zewoceanu.pl

Tekst : Marek Świderski i Zew Oceanu

zdjęcia: Zew Oceanu