Sir Robin, kalibracja i liofiliza

0
881

Wczoraj na pokład jachtu ENERGA przyszedł sir Robin Knox-Johnston. (Ponieważ to on był organizatorem regat Velux 5 Oceans, poprzednich regat dookoła świata, w których startował Zbigniew Gutkowski, sir Robin zna nie tylko Gutka ale i część ekipy technicznej.) Przyszedł się przywitać i obejrzeć nowy jacht Gutka. Sir Robin jest gościem honorowym regat Vendée Globe, a jego legendarny jacht Suahili (32-stopowy), na którym Robin opłynął świat dookoła, samotnie i non-stop jako pierwszy człowiek w historii żeglarstwa (w czasie 312 dni, w latach 1968-69), jest dostępny dla zwiedzających.

Po południu ekipa techniczna zakończyła prace nad systemami elektronicznymi jachtu i Gutek zdecydował o wypłynięciu z portu w celu kalibracji urządzeń nawigacyjnych (przede wszystkim autopilota). Jak niektórzy kibice zauważyli na stronie Marine Traffic, jacht ENERGA wypłynął z portu w Les Sables d’Olonne i po około trzech godzinach powrócił. Na pokładzie w czasie kalibracji był sędzia główny regat, który sprawdzał ogólny stan przygotowań jachtu do startu w najtrudniejszych regatach świata, Vendée Globe.
 
Wieczorem nadjechał transport liofilizowanego jedzenia, które Gutek zabierze ze sobą na pokład. Trzeba było wszystko przejrzeć, poukładać, popaczkować w zestawy na jeden dzień. Pozostaje jeszcze zapakować to wszystko do kabiny ENERGI, a potem dokupić „normalne” jedzenie na pierwsze dni po starcie oraz na specjalne okazje.
 
fot. R. Hajduk

Komentarze