W najbliższych dniach będziemy przedstawiać na bieżąco informacje z międzynarodowych regat 85-lecia JKM „Gryf”. Zapraszamy do czytania!
01.07
Piszę to już z mariny, wymęczony po gdyńskiej paradzie i wyśmienitym zakończeniu w Gryfie. Zmotywowany i zaskoczony pozycją Bluesiny pociągnąłem jednym długim halsem za cypel, aby ostatni zwrot dał prostą drogę na metę, jednak na odcinku Hel-Gdynia doświadczyłem jeszcze trzech odkrętek kierunku wiatru, co zmusiło mnie do wykonania kolejnych czterech ponadplanowych halsów, pod boją GS zdechło zupełnie i inercją Quicka wczłapałem się na upragnioną metę!
29.06
16.05 mijając Hel pomyślałem, że powinienem podziękować firmie www.oceansails.pl za „danie moim żaglom jeszcze sezon” 😉
15.33 Dobre wieści z eteru! Bluesina postawiła na odkrętkę i poszli w Bałtyk. Jednak szamani od pogody ponownie dali przykład, że są tylko zwykłymi szmanami a ich prognozy to 50/50, bo z czegoś muszą żyć 😉 tak więc wiedziony „instynktem” zrobiłem o 11 zwrot na Rewę i wybrałem małe zafalowanie pod Cyplem, i mimo że nie sprawdziłem prognozy prądowej i za karę mam 1,5 węzła na minusie, to i tak jestem przed Bluesiną, Resumee, Czarodziejka i Orionem… Oby szczęście nie zawiodło!!!
28.06
20.00 Kolejne kłopoty z moim pierwszym oficerem 🙁 wyświetla NO RUDREF a za chwilę kręci zwroty, może szuka tego RUDREF’a !?! Coś nie mam szczescia do Raymarine, trzecia awaria w ciągu roku.. ale.. to regaty i to morskie, więc sznurek, taśma i do przodu.
19.54 22 mile do platformy, od rana piękna pogoda na rejs. Dzisiejsza średnia prędkość wszystkich jednostek to 1,5 węzła. Ja pospałem i odespałem zaległości, nigdy nie polubię tych 19 minutowych drzemek. O 18.30 zrezygnował Kipu, a więc zostało w grze dwóch samotników.. W klasyfikacji generalnej raczej nie odrobię braku normalnego spinakera, ale walka trwa!
12.24 Średnie predkosci jednostek to 1 knot. Komisja sędziowska z powodu słabych prognoz postanowiła skrócić trasę regat, mijamy dwie platformy Petrobalticu lewą burtą i kierunek Gdynia. Jestem za Polledem 2, Słonim, Czarodziejką i Bluesina… nabieram opalenizny 😉 i delektuję się ciszą..
09.41 Wszyscy utknęliśmy przy Jastarni….. nie widzę Słoni i Polleda II. O 8.00 usłyszałem przez radio, że wiatr wieje od wody do ..nieba!!! Dym zapalonego papierosa unosi się pionowo w górę – przy takim tempie mogą się pojawić kłopoty z prowiantem. Jedynym plusem jest zasięg od neta. „Walka” trwa i pewnie jeszcze dłuugo będzie trwać 🙂
27.06
Od 21.00 do 3.00 rano wszystkie jachty utknęły pod Cyplem Helskim, świeża poranna bryza zmotywowała do postawienia żagli dodatkowych. Po odpaleniu genakera prędkość skoczyła do 1,5 węzła .. Pierwsze drzemki za mną. Pozostaje trzymać kciuki, aby nie było pełnych wiatrów, bo na 45 metrowym genakerze nie dam rady się obronić.. Zdjęcie jeszcze spod Helu.
Pod Helem martwa fala, i wiatr to agresywna jedynka. Do Quicka, Słoni i Polleda II dołączyła Bluesina. Prędkosc 1,6 m…. Zapowiadają się długie regaty.
W oddali Polled, dochodzimy do helu.
Kolacja przed helem
START!!
Punkt 19.00 w kierunku pławu Ölands Södra Gründ wystartowało 12 jednostek, w tym trzech samotnikow Czarodziejka, Quick Livener (samotnik), Polled II, Słoni, Kipu (samotnik), Rastaban, Resumee (samotnik), Andromeda, Orion, Albatros, Oceanna i Bluesina.
Quick Livener linię startu przekroczył przedostatni ale juz po 20 minutach znalazł się w odległości 100 metrów za Polledem!
Tak jest teraz ale Słoni po prawej burcie.
Pozdrowienia
Jacek Zieliński