Giancarlo Pedote ma prawdopodobnie problemy techniczne i to w najgorszym, możliwym momencie. Porusza się z prędkością 2 węzłów. Włoch prowadził niemal przez cały czas od startu z Sada, nie licząc dnia, kiedy wyprzedził go Benoit Marie. Ten duet dzieli ledwie 10 mil i jeżeli Pedote nadal będzie poruszał się tak wolno, może stracić pozycję lidera. Spodziewamy się, ze pierwszy zawodnik dotrze do Pointe a Pitre dziś około 18.00 czasu lokalnego (22.00 GMT). Który z tej dwójki zwycięży?
Za liderami podąża wyjątkowy kwartet: Rémi Fermin (Boreal), Bertrand Delesne (Proto TeamWork), Bruno Garcia (Sampaquita) i Julien Pulvé (MEXT-ICA) w prototypach oraz trio: Aymeric Belloir (Tout le Monde Chante contre le Cancer), Justine Mettraux (TeamWork), Simon Koster (Go 4 It) w łodziach seryjnych. Pozostała część floty nadal tkwi w burzowym obszarze niskiego ciśnienia.
W prototypach Nicolas Boidevezi (Nature Addicts) idzie lepiej niż jego bezpośrednim konkurentom. Louis Segre (Roll My Chicken) i Annabelle Boudinot (Agro 650) musza mieć się na baczności – gonią ich Michele Zambelli (Fontanot) i Alan Roura (Mio). Wśród łodzi seryjnych, Jean-Baptiste Lemaire (L’œuvre du Marin Breton) może nieco odetchnąć. Tanguy Le Turquais (Terréal Rêve d’enfance) i Jerome d’Aboville (Bel) teraz znaleźli się bardziej na południu. Głównym zagrożeniem może być Renaud Mary (www.runo.fr), ale nadal jest 80 mil za nimi.
W Marinie Fort du Bas, wioska Mini Transat jest gotowa na przyjęcie pierwszych konkurentów, jak również publiki. Wszystko jest już na swoim miejscu, a zawodników czeka ciepłe powitanie w Gwadelupie.
Źródło: www.minitrasat.fr
