Mówi się, że portugalski wiatr to nie przelewki. Przejście wokół Przylądka Finisterre i zejście wzdłuż wybrzeży Galicji potwierdziło tę regułę. Zamiast oczekiwanych wiatrów o sile 25 węzłów, zawodnicy musieli stawić czoło sztormowi. Z różnym skutkiem…
Celem było znalezienie równowagi, aby utrzymać dobre tempo. Towarzyszące wsparcie – łódź La Pampero – poinformowało, że ich łódź płynęła z prędkością 15 węzłów i była wyprzedzana przez niektórych zawodników. W tych warunkach trudno uniknąć przeciążenia, co ma czasami katastrofalne konsekwencje.
W takich warunkach mórz i przy dużej prędkości, ster jest nieproporcjonalne obciążony. Nikogo nie zaskoczył fakt, że w nocy kilku zawodników ogłosiło, że mają problemy ze sterem. Jest tak w przypadku Clement’a Bouyssou, który nie jest pewny, czy chce wrócić do wyścigu. Nawigator No War jest tu, by wygrać i nie chce spędzić reszty wyścigu na oglądaniu, jak inni walczą o zwycięstwo. Ian Lipiński (Pas de Futur sans Numérique) jest kolejnym, który przekonał się, jak jego nadzieje na zwycięstwo zostały rozwiane wraz ze stratą masztu. Yannick Le Clech (Diaoulic 692) miał duże szanse zwłaszcza, że jego start był doskonały. Jednak po stracie masztu nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Wciąż liczy na to, że uda mu się naprawić uszkodzenia w Cascais i wrócić do gry jak najszybciej.
Teraz warunki nieco się poprawiły. Dla zawodników najbliżej wybrzeża morze jest spokojniejsze, a siła wiatru spadła do około 15 węzłów.
Wśród prototypów Giancarlo Pedote (Prysmian) wykazał, że specjalny kształt projektu jest także konkurencyjny w tych warunkach. Włoski żeglarz odzyskał prowadzenie w klasyfikacji ok. 12.00 w południe i ma 18 mil przewagi nad Benoit Marie (benoitmarie.com) i ponad 20 mil nad Bertrand’em Delesne’m (TeamWork Proto). Różnica może wydawać się znacząca, ale w oparciu o bieżącą, średnią prędkość łodzi, wychodzi tylko nieco ponad godzinę. Wśród łodzi theSeries, Aymeric Belloir (Tout le Monde chante contre le Cancer) i Simon Koster (Go 4 It) – mają opóźnienia w stosunku do reszty floty, w której na pozycji lidera znajduje się Justine Mettraux (TeamWork), który po ostrożnym początku, skrada się stopniowo do światowej czołówki. Na czwartej pozycji, niesamowity Robert Rosen Jacobson (Postillion Hotels) potwierdza po raz kolejny, że nie straszny mu wiatr.
Postoje techniczne i rezygnacje:
– Yannick Le Clech (692 Diaoulic) pozbawiony masztu. Obsługa łodzi jest 12 mil od do niego. Pod platformą jury jest w drodze do Cascais, z prędkością 2,2 węzłów.
– François Lamy (566 Guadeloupe Espace Océan) zmierza do Cascais z uszkodzonych sterem i podejmie próbę naprawienia go.
– Carlos Lizancos (431 Reyno de Navarra) zmierza do Cascais z problemem technicznym.
– Maxime Salle (348 Bongo) został uruchomiony ponownie z Baiona po naprawieniu problemu układu sterowniczego. Pilar Pasanau (519 Peter Punk) i Richard Hewson (816 RG650.org) również zbierają się do opuszczenia hiszpańskiego portu po przystankach technicznych.
– Yann Le Pautremat (483Prep Nautic Sea Echo 1% for the Planet) i Sébastien Picault (198 Kickers) potwierdzili rezygnację z wyścigu.
Źródło: www.minitransat.fr