Kto powiedział, że Szwajcaria nie jest krajem wielkich żeglarzy? W Mini Transat Aymeric Belloir (All Sing World against Cancer) wykazał się na tyle, że nikogo nie trzeba przekonywać. Po piętach depczą mu Simon Koster (Go4It) szwajcarsko-niemieckiego pochodzenia i Justine Mettraux (TeamWork), w której żyłach płynie krew szwajcarsko-francuska. Między tą dwójką nie ma zaciętej rywalizacji, chcą za to pokonać resztę żeglarskiego świata. Za nimi, Renaud Mary (www.runo.fr) zbiera plony po decyzji o pozostaniu na przybrzeżnych wodach, a Jean-Baptiste Lemaire (Œuvre du Marin Breton) wybrał trasę najbardziej wysuniętą na zachód. Jak zwykle prawda leży po środku i dopiero na mecie okaże się, kto postąpił słusznie. Florian Mausy (Foksaglisse) opowiedział się za trasą prawie bezpośrednio od Przylądka Finisterre na Lanzarote i jest obecnie na 14 miejscu
w rankingu. Wśród prototypów Włoch Giancarlo Pedote ma przewagę około 40 mil nad trzema konkurentami: Bertrand‘em Delesne’em (TeamWork Proto), Benoît Marie’m (benoitmarie.com) i Nicolas’em Boidevezi’m (Nature Addicts). Ten ostatni zgłosił potrzebę postoju, celem dokonania napraw przed wypłynięciem na Atlantyk.
W MT zawodnicy zdają się iść jak burza. Wygląda na to, że przebywają około 250 mil na dobę, ze średnią prędkością trochę więcej niż 10 węzłów. Przy takim tempie zawsze pojawiają się problemy techniczne i wielu żeglarzy miało pecha: te bardziej poważne zmusiły wielu uczestników do postoju i naprawy. Dla wielu z nich przystanki były krótkie i zdecydowana większość wróciła do wyścigu.
Kiedy liderzy przygotowują się do opuszczenia Wysp Kanaryjskich, wielu konkurentów potwierdziło, że chcą zrobić pit-stop w Puerto Calero. Tak jest między innymi w przypadku Nolwen Carlan (Reality), który po dokonaniu prowizorycznych napraw steru nadal próbuje walczyć. Nolwen stracił też fał spinakera, ale jego niezachwiana determinacja zdobyła szacunek i podziw wśród grup oficjalnego wsparcia. Złamany ster to problem również Ludovic’a Méchin’a (Paris Texas), który oświadczył, że musi zrobić przerwę, a obecnie wolno zmierza prosto w kierunku wybrzeża Maroka. Kilka innych jednostek już ogłosiło, że potrzebują przystanku technicznego. Rafaëla de Gouvello (Respectocean.com) ma nie fału spinakera, tak jak David Genest (Bingo). Erwan Pellen (Mordilou) i Yoann Tricault (Schuster Systems) będą polegać na wsparciu zespołu z Galero, by sprawnie dokonać naprawy uszkodzonego steru.
Źródło: www.minitransat.fr