Karol Jablonski (POL) Jablonski Sailing Team wins the Petit Finals © Robert Hajduk / WMRT
W tych regatach tradycyjnie wystartowałem ,, z biegu’’ po rocznej przerwie w startach w pojedynkach meczowych. Z Markiem Stańczykiem, Michałem Szmulem i Łukaszem Kacprowskim trenowaliśmy tylko dwa dni co naturalnie nie ułatwiało nam zadania ani nie zwiększało szans na sukces w konfrontacji z załogami, które w większości regularnie żeglują ze sobą od lat i uczestniczą w World Match Match Tour.
Wygrana przez nas runda round robin w ekstremalnych warunkach wietrznych dała nam od razu awans do półfinałów co miało dobre i zła strony. Dobra, to że byliśmy już w top 4 a zła to że w piątek nie ścigaliśmy się w ćwierćfinałach, co zahamowało budowanie tzw. momentum i pozostania w ,,sztosie’’.
Odczułem to wyraźnie w pierwszych wyścigach półfinałowych rozegranych w sobotę przy bardzo słabym wietrze. Zrobiłem w nich w fazie przedstartowej kilka ,,złych ruchów’’, które dały rywalowi kontrolę nad przebiegiem wydarzeń. A potem, kiedy było już lepiej, to wiatr zaczął ,,rozdawać karty’’ i to w sposób niekorzystny dla nas. Rywalizacja miała już bardzo mało wspólnego ze sportem. Nasz rywal miał najwyraźniej swój dzień, bo potem w finale dosłownie rozgromił Iana Williamsa w finale 2:0.
My natomiast w walce o trzecie miejsce wygraliśmy 2:1 z załogą Bjorna Hansena, z którym ścigałem się jeszcze w latach 2000 – 2004.
Wyścigi te odbyły się już w zupełnie odmiennych warunkach wietrznych i falowych, bo po południu powiało ,,od morza’’. Dominowaliśmy szybkością nad naszym rywalem a w fazach przedstartowych rozgrywanych blisko mola realizowaliśmy dobrze założenie strategiczne i zazwyczaj po sygnale startu żeglowaliśmy jako pierwsi w korzystną stronę trasy a nasze manewry były poprawne.
Jestem bardzo zadowolony z 3 miejsca, to wielki sukces naszej załogi w tak doskonale obsadzonych regatach. Pokazaliśmy bardzo wysoki poziom wyszkolenia taktycznego i technicznego, co było bardzo dobrze widać podczas wyścigów silno – wiatrowych, w których nasz jacht żeglował z większą szybkością od rywali i w żadnym z nich nie straciliśmy panowania nad nim. Wielu naszych utytułowanych rywali miało wielkie problemy z ,,ujarzmieniem’’ Diamonda 3000, który w tych warunkach nie wybacza najmniejszych błędów.
Teraz tydzień przerwy a potem testy nowego ,,foiling’’ katamarana PF 28 na jeziorze Genewskim.
Wyniki poszczególnych etapów regat
Final Result
Nicolai Sehested (DEN) TREFOR Match Racing bt Ian Williams (GBR) GAC Pindar 2-0
Petit Final Result
Karol Jablonski (POL) Jablonski Sailing Team bt Björn Hansen (SWE) Nautiska Racing 2-1
Semi Finals Results
Nicolai Sehested (DEN) TREFOR Match Racing bt Karol Jablonski (POL) Jablonski Sailing Team 3-2
Ian Williams (GBR) GAC Pindar bt Björn Hansen (SWE) Nautiska Racing 3-0
Quarter Finals Results
Nicolai Sehested (DEN) TREFOR Match Racing bt Johnie Berntsson (SWE) Berntsson Sailing Team 3-1
Ian Williams (GBR) GAC Pindar bt Joachim Aschenbrenner (DEN) Aschenbrenner Racing 3-0
Björn Hansen (SWE) Nautiska Racing bt Przemyslaw ‘Tara’ Tarnacki (POL) Energa Yacht Racing 3-2
FINAL QUALIFYING RESULTS
1. Karol Jablonski (POL) Jablonski Sailing Team 9-2
2. Björn Hansen (SWE) Nautiska Racing 8-3
3. Ian Williams (GBR) GAC Pindar 7-3
4. Johnie Berntsson (SWE) Berntsson Sailing Team 7-4
5. Nicolai Sehested (DEN) TREFOR Match Racing 6-5
6. Joachim Aschenbrenner (DEN) Aschenbrenner Racing 6-5
7. Przemyslaw ‘Tara’ Tarnacki (POL) Energa Yacht Racing 5-6
8. Matt Jerwood (AUS) Redline Racing 5-6 (4.5)
9. Eric Monnin (SUI) Team SailBox 7-4
10. David Gilmour (AUS) Team Gilmour 3-7
11. Reuben Corbett (NZL) Corbett Racing 3-8
12. Sam Gilmour (AUS) Neptune Racing 2-9