Należący do stowarzyszenia Krakowski Yacht Club, prawie 40-letni drewniany kecz s/y Jagiellonia, w tym sezonie żeglarskim wyrusza w wyprawę przez całe Morze Śródziemne, z Hiszpanii do Izraela. Nie tylko cel stanowi o niecodzienności tej wyprawy. Również, a może przede wszystkim jednostka, która bierze w niej udział. Etapowy rejs odbywa się na jachcie, który jest jednym z nielicznych – wciąż pływających – dwumasztowych konstrukcji typu Opal, o mahoniowym kadłubie i teakowym pokładzie.
“Członkami Krakowskiego Yacht Clubu są ludzie z pasją – nie tylko żeglarską, ale przede wszystkim do jachtów „z duszą”, jakim niewątpliwie jest nasza “Jagiellonia” – Opal III. Dokładamy wszelkich starań, aby jako jeden z nielicznych już niestety przedstawicieli tej dzielnej morsko konstrukcji jacht nadal pływał, i to nie tylko po polskich wodach.” – mówi komandor Krakowskiego Yacht Clubu, Anna Rudzka. “Jagiellonia” jako jedyny polski jacht tej klasy wypłynął na szersze wody – w 2011 roku wyruszyliśmy na “Wielką Wyprawę”, która nadal trwa. W 2012 roku opłynęliśmy Europę i dopłynęliśmy na Morze Czarne, odwiedzając Norwegię, Holandię, Wielką Brytanię, Portugalię, Hiszpanię, Maroko, Francję, Włochy, Maltę, Tunezję, Grecję, Turcję, Ukrainę i Gruzję. W poprzednim sezonie “Jagiellonia” odwiedzała północne rejony naszego kontynentu, dopływając aż na Wyspy Owcze.”
4431_“Goszcząc w zagranicznych portach nie mamy kompleksów – polska bandera powiewająca na rufie napawa nas dumą, a zachwyt, jaki wzbudza “Jagiellonia” w portach pełnych jachtów z laminatu utwierdza nas wszystkich w przekonaniu, że warto było i jest walczyć o nasz jacht. Jako stowarzyszenie działamy non profit, poświęcając swój wolny czas, zaś wszystkie pozyskane z rejsów pieniądze przeznaczamy na renowację jachtu oraz wysokiej klasy wyposażenie techniczne.” – podkreśla pani komandor.
4431_“Mamy też misję – nie stoimy w miejscu, ciągle stawiamy sobie nowe wyzwania. W tym roku postanowiliśmy zorganizować wieloetapową wyprawę do Izraela – chcemy przybliżyć ludziom ten obfitujący w zabytki, barwność kulturową kraj. Aby to wszystko zobaczyć – trzeba dopłynąć. Dziś większość ludzi preferuje turystykę wygodną i szybką – my staramy się pokazać, że jest też i inna droga, naszym zdaniem piękniejsza i dająca wiele satysfakcji, a także kształtująca charakter. Wielu z nas, żeglarzy, nie zna już innego sposobu na odwiedzanie obcych krajów, jak tylko drogą morską, do czego serdecznie zachęcamy.” – dodaje Anna Rudzka.
Więcej informacji o “Jagiellonii” oraz aktualny grafik rejsów dostępnych dla wszystkich zainteresowanych można znaleźć na stronie http://www.kyc.agh.edu.pl/ oraz na Facebooku https://www.facebook.com/jacht.jagiellonia .